Kurtka, jak ja Wam zazdroszczę, że sobie tak chodzicie, jeździcie po tych sklepach i sklepikach ogrodniczych...ja ni jak się nie mogę wyrwać, zresztą nawet nie mam gdzie(bo raptem 2 niby szkółki ale tylko z sezonowymi kwiatkami, może troszkę bylin i drzewek z krzewami w jednym z nich) i 3 sklepiki ogrodnicze!a biegać pk większym "czymś" z gromadą to....
nic bym nie zobaczyłą tylko ganiałą za czortami
a do tego jaka wielka wyprawa!