Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak zamaskować szambo?

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak zamaskować szambo?

Pszczelarnia 18:53, 29 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Byłam szczęśliwa, że udało się w naszych głazach cokolwiek (szambo) wykopać. I z dala od studni. Więc mam tak: w samym środku osi widokowych wszelkich stoi szambo. Ale z wygodnym dojazdem. Irgę na wiosną muszę ciąć, ciąć, ciąć. Może nie jest ślicznie ale jest względnie. Można by ew. dosypać jeszcze ziemi, ale irga Ursynów rośnie silniej niż Major więc może nie trzeba.
Pomysł Danusi. Wcześniej miałam liliowce.



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
miskka 21:24, 23 lut 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Bardzo proszę o poradę. Na mojej działce (na szczęście przy samej granicy) mam szambo, które jest rozszczelnione. Założyłam tam rabatę kwiatową trzy lata temu. Ogólnie roślinki lubią to miejsce, a byliny wręcz kochają. Ale zaczęło mi przeszkadzać, że widać właz po sezonie, tzn. jesienią i zimą oraz wczesną wiosną, gdy byliny są ścięte. Spróbowałam z nasadzeniem iglaków, aby zasłoniły to miejsce i były tłem dla bylin. Czy to prawda, że te rośliny mogą zostać przenawożone przez nieszczelne szambo i chorować? Rosną w tym miejscu: Thuja Europe Gold, migdałek, pysznogłówka, liatra kłosowa, lilie. Dosiewam też jednoroczne. Na skraju dodałam kosodrzewinkę oraz Jałowiec płożący Limeglow - są dalej od szamba, więc mają bardziej sucho. Boję się o nowe nasadzenia z żywotnika Europe Gold.
____________________
Iwk4 21:47, 23 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
U mnie też była niechybna dekoracja

Zdjęłam kanienie, posadziłam hortensje a całość przysypałam korą. Wiosną planuję dalsze nasadzenia, ale dekiel szamba już nie straszy. Jak ma przyjechać wóz od szamba, odgarniamy korę z dekla i już. 5 minut roboty, a wygląd jakże miły dla oka

____________________
Ogródek Iwony II
miskka 19:58, 24 lut 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Ja mam zbyt wysoko wyniesiony ten właz. Musiałabym chyba ze 40 cm usypać. Ale to nie jest dla mnie problemem. Iwonko, czy masz szczelne szambo? Bo u mnie się rozszczelniło i ktoś mi podpowiedział, że rośliny mogą mi chorować. Czy to prawda?
____________________
Iwk4 23:43, 24 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Rozumiem, że to rozszczelnienie idzie wgłąb? To może nadsyp trochę ziemi tak, by tylko był dostęp do dekla i posadź roślinki z małym systemem korzeniowym. Powinny dać radę. Dekiel przysyp korą i wkoło roślinek dla jednolitości.
____________________
Ogródek Iwony II
miskka 08:32, 25 lut 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Chyba ten zabieg z dosypaniem ziemi na razie nie wchodzi w grę, bo już trzeci rok rosną tam rośliny, w tym krzew migdałka, które teraz przesadzić byłoby ciężko... Byliny czują się dobrze w tym miejscu - na prawdę mają raj (np. pysznogłówka, która ma płytki system korzeniowy, rośnie baaardzo okazale). Gdybym usypała ziemi, to musiałabym wykopać i podnieść kilka ważnych dla mnie roślin. Nie da rady... Ciekawa jestem, czy ktoś ma doświadczenia w kwestii uprawy roślin z takim szambem... Albo czy ktoś robił z takimi rurami drenażowymi...
____________________
roma2 19:51, 26 lut 2015


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Ja tam się dopiero uczę ogrodu. ale pierwsze o czym pomyślałabym na Twoim miejscu, to uszczelnienie szamba!
____________________
Komendówka
miskka 20:58, 26 lut 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
A wyobrażasz sobie ile działki musielibyśmy rozkopać?... Nie tylko naszej, ale i sąsiedniej... Nikomu to na razie nie szkodzi. Tylko ja ciągle o tych Tujach Europe Gold myślę, bo we wrześniu je dopiero sadziłam.
____________________
roma2 21:08, 26 lut 2015


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Na wyobraźnię w moim już prawie 50-cio letnim życiu nigdy nie narzekałam. I własnie wyobraziłam sobie co tam wypływa z tego szamba. Jak sama napisałaś NA RAZIE nikomu to nie szkodzi. Twój wybór.
____________________
Komendówka
miskka 21:29, 26 lut 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Mieszkam na maleńkim osiedlu powstałam w obrębie wsi położonej za miastem. Po naszej sytuacji rozmawialiśmy z sąsiadami nt. co się u nas stało. Okazało się, że w dwóch lub trzech domach zastosowali umyślnie coś jakby nieszczelność a do tego rury drenarskie na boki i sypia do tego jakieś bakterie specjalne (nie znam się, dlatego pytałam na forum czy ktoś ma z tym doświadczenia). Jeżeli u mnie jest jakaś nieszczelność przy powierzchni, to jak to może komuś szkodzić?
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies