daniprusa
12:05, 29 lis 2014
Dołączył: 29 lis 2014
Posty: 3
Witam wszystkich forumowiczów.
Kupiłem kilka dni temu fikusa ginsenga.Poczytałem dużo na temat pielęgnacji i ogólnie jak się nim zajmować.
Natomiast zastanawia mnie kilka rzeczy. Ponieważ jest on w doniczce moim zdaniem zupełnie nieprzeznaczonej dla takiej rośliny (brak otworów na dole doniczki, wysypany jakby korą drzewną, która moim zdaniem (laika) powoduje duży ścisk). Fikus jest u mnie niecały miesiąc i mam pytanie czy to nie za wcześniej żeby go teraz przesadzać ? Martwi mnie także, że jak go delikatnie podlałem zaraz po przyniesieniu do domu i do dziś ma mokry korzeń ( jedna noga mokra, druga sucha ). Być może go przelałem i teraz będę musiał zaserwować mu lekką "suszę".
Na razie nic mu widocznego nie dolega. Nie opadają mu liście, a wręcz z każdym dniem pojawiają się nowe. Po przyniesieniu go ze sklepu delikatnie spryskałem go wodą i wytarłem mu listki z kurzu. Martwi mnie jedynie ta doniczka i jej wypełnienie oraz trochę mokry korzeń. Wrzucam fotki żeby lepiej zobrazować o co mi chodzi.
Kupiłem kilka dni temu fikusa ginsenga.Poczytałem dużo na temat pielęgnacji i ogólnie jak się nim zajmować.
Natomiast zastanawia mnie kilka rzeczy. Ponieważ jest on w doniczce moim zdaniem zupełnie nieprzeznaczonej dla takiej rośliny (brak otworów na dole doniczki, wysypany jakby korą drzewną, która moim zdaniem (laika) powoduje duży ścisk). Fikus jest u mnie niecały miesiąc i mam pytanie czy to nie za wcześniej żeby go teraz przesadzać ? Martwi mnie także, że jak go delikatnie podlałem zaraz po przyniesieniu do domu i do dziś ma mokry korzeń ( jedna noga mokra, druga sucha ). Być może go przelałem i teraz będę musiał zaserwować mu lekką "suszę".
Na razie nic mu widocznego nie dolega. Nie opadają mu liście, a wręcz z każdym dniem pojawiają się nowe. Po przyniesieniu go ze sklepu delikatnie spryskałem go wodą i wytarłem mu listki z kurzu. Martwi mnie jedynie ta doniczka i jej wypełnienie oraz trochę mokry korzeń. Wrzucam fotki żeby lepiej zobrazować o co mi chodzi.