Jak to jesienią się zatrawkujesz? A można się jeszcze bardziej zatrawkować?

To zobaczymy jak mozna się bardziej zatrawkować.

Można , mozna, obiecuję wszytsko bedzie w ramy bukszpanowo-trawkowo włożone, wszystkie brzegi rabat. Bo trawy zarowno zima jak i latem sa piekne. A wiosna w tych miejscach przecież będa królować tulipany

Byliny w iekszości zostana przeniesione na rożanke, bo juz mam dośc tego buszu wszędzie. Tylko jezowki zachowują sie jak należy ale naparstnice, przetaczniki, szławie, monardy, tawuły, takie poczochrane i rozrastaja sie nie niemiłosiernie. Myslę jeszcze o świecznikach ale w tym roku jakoś mnie nie denerwują... Zawilce trzymaja sie w ryzach wiec będa. Oczywiscie lawenda i hortensje i róze to must mojego ogrodu. Chyba zaczynam dojrzewać do mojego stylu... Po tyłu latach..... Cos wolnodojrzewająca jestem jak szynka parmeńska

Oooo! To nadchodzą ciekawe czasy u Ciebie! Będzie się działo

Marzenko, biedny Tytus, podleczycie i będzie ok, ale towarzystwo Tekli super pomysł, 2 psiaki raźniej się czują i więcej radości; obejrzałam fotki, susza nam rosliny ciut morduje, bo nie ma to jak dobry deszcz laurowiśnia biedna, ciekawe co jej szkodzi, moje nadal nie ciete i chyba nie będę, bo jakoś tak sobie zgrabnie rosna i nic się nie dzieje, nawet podjadania ostatnio nie widzę; też najbardziej nastawiam się na trawy i hortensje

Czyli rewolucja się szykuje! Fajnie! bo znów będzie się czym inspirować

O czizas! Szynko parmeńska....do boju!

Madzenka napisał(a)

Można , mozna, obiecuję wszytsko bedzie w ramy bukszpanowo-trawkowo włożone, wszystkie brzegi rabat. Bo trawy zarowno zima jak i latem sa piekne. A wiosna w tych miejscach przecież będa królować tulipany

Byliny w iekszości zostana przeniesione na rożanke, bo juz mam dośc tego buszu wszędzie. Tylko jezowki zachowują sie jak należy ale naparstnice, przetaczniki, szławie, monardy, tawuły, takie poczochrane i rozrastaja sie nie niemiłosiernie. Myslę jeszcze o świecznikach ale w tym roku jakoś mnie nie denerwują... Zawilce trzymaja sie w ryzach wiec będa. Oczywiscie lawenda i hortensje i róze to must mojego ogrodu. Chyba zaczynam dojrzewać do mojego stylu... Po tyłu latach..... Cos wolnodojrzewająca jestem jak szynka parmeńska

Trzeba mieć poczucie humoru, żeby się do szynki porównać.

Na sam opis Twojego ogrodu ślinka cieknie, a jeszcze mak to zobaczę...

Leje u Ciebie? U mnie oberwanie chmury

Odnośnie potasu dla bukszpanów dzięki za informację