Ty nick powinnaś zmienić na Rewolucja szalona Kobieto

Madżenko, zamień bukszpany - kwadraty na trawy
Pięknie wygląda ogród nawet bez planowanych zmian.

Madzenka napisał(a)

NO to dla zainteresowanych - z serii porażki ogrodowe - moja lawenda
Opitoliłam bo była brązowa od przędziorków i chyba nie uschła tylko ją grzyb atakował? Jak nie odrośnie to zastąpi ja definitywnie szałwia lub kocimiętka


i to na tyle zdjęć...

A może na wiosnę wymienisz na nową? ... dosypiesz tam tylko popiołu z kominka żeby uzyskać zasadową glebę

Lub perowskia 'Little Spire'. Dorasta tylko do 60 cm, a wyglądem przypomina bardzo lawendę.

Szkoda tej lawendy

o kurczę, szkoda twojej lawendy......moja odpukac daje rade ale w tym roku nie ponowiła kwitnienia, a szałwia też słabo powtarza....ale może to wynik suszy bo rośliny wygladają ok....

Szkoda mi twoich elata aurea z tych kulek, tak mi sie tam podobały bardzo jak posadziłaś, ale skoro przypalane były...ja swoje chyba tez przesadze, do cienia.....mam 2 szt w kompozycji w donicach na tarasie i te sa cudne, a te które mam na rabacie podsychają....
Marzenko - gdzie kupowałas Munsted Wood? moja Ingrid Bergman ma sie coraz gorzej......i chyba wyleci... a w zamian dałbym własnie Munsted. Nie wiem tylko czy moge wsadzic nową róże w miejsce starej, która wciąż chorowała...

to bukszpany się jeszcze tnie? dobra wiadomość, biorę się za moje poczochrańce
jeżówki z różami piękne
prawdę mówiąc cieszę się że znowu coś zmieniasz- daje mi to kopa do dalszego poprawiania u siebie, wstałam dziś o 5 i już bym chętnie leciała kopać a potem dzień się robi taki krótki...

Kuba napisał(a)

to bukszpany się jeszcze tnie? dobra wiadomość, biorę się za moje poczochrańce

Po każdym cięciu roślina jest pobudzona do wypuszczania młodych przyrostów.
Nowe pędy powinny przed okresem zimowym przybrać formę przynajmniej pół zdrewniałych gałązek. W przeciwnym razie w zależności od przebiegu pogody mogą być narażone na przemarznięcia.

waldek727 napisał(a)

Po każdym cięciu roślina jest pobudzona do wypuszczania młodych przyrostów.
Nowe pędy powinny przed okresem zimowym przybrać formę przynajmniej pół zdrewniałych gałązek. W przeciwnym razie w zależności od przebiegu pogody mogą być narażone na przemarznięcia.

to teoria a w praktyce- ciąć czy już za póżno?

Przeciez szalwia cudna jest i swietnie u Ciebie rosnie wiec zmiana na piekne dobre

W zeszlym roku z tego co pamietam to nic sie nie zdazylo przebarwic tylko naraz liscie spadały ...to w tym roku musi byc przynajmniej jesienia normalnie ...cokolwiek to znaczy

Rabaty masz boskie ciagle sie napatrzec nie mozna tak soczyscie