W ramach rekomepensaty lub zachęty (???) dzisiaj jednego miskanta sama wykopałam, z 4 innymi poczekam na niego Gdy o tym wspomnę powieka bedzie drgała hi hi na mysl o wykopywaniu miskantów sie denerwuje, hi hi. I jeszcze musi je wkopać w nowe miejsce.
Ha i wcale sie nie przejmuję ze te miskanty przemarzną...
Madżenie mnie też te białe zwykłe jezówki nie przekonują mam pełne białe są niższe i bardziej mi się podobają. Na razie zostaną białe zwykłe na starym miejscu i zobaczymy jak będą wyglądać w następnym sezonie może się do nich przekonam. Green Jevel piękne som i czekam na ich odsłonę u Ciebie
Też się zakochałam w Green Jewel, kupiłam i później stały 2 tygodnie na tarasie, bo miejsca im szukałam.
W końcu trafiły do donicy pomiędzy trawy. Boskie są.