JoannA napisał(a)

Stipy naprawdę wyrosły, ale jakie Ty masz Beatko anabelki!
Wiosna w rozkwicie, a pogoda jak to w kwietniu
Teraz czekamy na ciepły i deszczowy maj i soczystą zieleń trawnika.
Pozdrawiam Beatko

Joasiu - cieszę się z tych tulipków jak dziecko
Stipa zaskoczyła mnie totalnie - dość duże mrozy przecież były, a ona nic sobie z tego nie zrobiła... Na razie rośnie sobie i zdobi rabatkę, i grzecznie czeka na podmiankę na te z parapetu
Anabelki zaszalały w tym roku. One też młode, z zeszłorocznych sadzonek
Mówisz, ze dopiero maj ciepły???

Pięknie Twoja wiosna galopuje Jestem w szoku - chyba mieszkam w najzimniejszym rejonie Polski

Ewcia - u mnie też zimo
Ale roślinki jakoś sobie radzą...
Plusem dla ciebie jest fakt, ze będziesz się kwiatami cieszyła dłużej

Piękne masz łany tulipanów, o hiacyntach napisałam u siebie.

Pięknie jak zawsze
Zdrowych i wesołych świąt życzę

Dorotko, Dominiko - coś ta wiosna nie moze się zdecydować... Macham więc do was cieplutko
O hiacyntach doczytałam, muszę tylko pamiętać o zasilaniu.

A dziś taką miałam zimę...
Taka niespodzianka z samego rana...



Zaśnieżone stipy...


...berberysy


...miskanty


...kostrzewy

Amanogawy smętnie pochyliły kwiatki...




A rododendron wbrew wszystkiemu próbuje zakwitnąć...

Biedne tulipki...

Zmroziło też listki klonom...