A w związku z ciężkim tygodniem, na który już sobie ponarzekałam, postanowiłam wrzucić (w celu powrotu do normalności

), moją odręczną wizualizację rabatki, o której mowa była jakiś czas temu. Nie mam tam dużo miejsca, ale jest to rabatka, którą widać z tarasu, znajduje się obok schodów prowadzących do domu.
Uwzględniłam rady Dobrych Duszyczek, które wyraziły swój głos w sprawie, trochę jeszcze sama podumałam i proszę o rady i oceny.
Znika to, co zaznaczone czarnym krzyżykiem, a więc przy ścianie 2 kulki - pęcherznice, jałowiec pomiędzy nimi, a przy płocie - sosna.
Idąc od rogu, przy budynku będzie:
- kulki uformowane z tui szmaragd, podsadzone stipą + obwódka z bordowej żurawki,
- wzdłuż miskanty ML lub gracki, podsadzone rozchodnikiem o ciemnych liściach, ostatnie piętro - żurawki lub kostrzewa sina
- dalej tuja uformowana w 3 kule
- na łuku biale hortensje podsadzone carexem evergold
- wzdłuż płotu ponownie miskanty.
Tak gdzie czerwony znak zapytania - zastanawiam się, czy będzie pasować jeszcze szczepione drzewko (może klon?). Rósłby w hortensjach.

