Donice dla Frezji, nie zapomniałam, tylko nawał pracy, a w domu nerwy - rekrutacja na studia.
Obsadzone sa trawą na, dostałam od sąsiadki, u niej rośnie jak szalona, a u mnie sami widzicie
Za tydzień urlop więc w końcu nadrobię zaległości
Gdańsku nadciągam i liczę na piękną pogodę
Byłam dzisiaj u Koniora - mnóstwo bylin, zapach powala i oczywiście nie mogłam się oprzeć i kupiłam kilka piięknych jeżówek.
Jutro bedzie sadzenie o ile aura pozwoli.