Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) » Edycja postu

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bogdzia 18:50, 26 lut 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Bardzo ciekawe zdjęcia i Wasze przygody.Macham.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 03:44, 27 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renia, jaki los? Skarbonka, checi i juz
Madzen, fajnie, polecam, bardzo fajnie
Kasia, nie, predzej kure slon bylby od czapy na naszej wsi
Bozenko, pozdrawiam
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 04:08, 27 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzisiaj konczymy sniadanie i ogladamy lokalne ogrody botaniczne. Zamiast moglibysmy jezdzic po gorach wsrod herbatt jeepem, ale sie boje nawet po plaskim tutaj (jezdza okropnie) a co dopiero po pochylosciach
O 12tej wsiadamy w 2h podroz pociagiem do Elli, z pieknymi widokami po drodze.
I potem zdobywamy Mini Adams Peak.
Milego dnia
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 05:19, 27 lut 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
popcorn napisał(a)
Dzisiaj konczymy sniadanie i ogladamy lokalne ogrody botaniczne. Zamiast moglibysmy jezdzic po gorach wsrod herbatt jeepem, ale sie boje nawet po plaskim tutaj (jezdza okropnie) a co dopiero po pochylosciach
O 12tej wsiadamy w 2h podroz pociagiem do Elli, z pieknymi widokami po drodze.
I potem zdobywamy Mini Adams Peak.
Milego dnia


A my jedziemy na Gardenię. Bawcie się dobrze.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Nikita 08:44, 27 lut 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
popcorn napisał(a)

Kasia, nie, predzej kure slon bylby od czapy na naszej wsi

Carola ludzie sobie w ogródkach stawiają ogrodowe krasnale, bociany, sarenki, dziki...widziałam kiedyś goryla i naturalnych wymiarów konia, że nie wspomnę o lwach przed wejściem ...to dlaczego nie słonia z bukszpanu?
Było by oryginalnie na trawniczku za domem...HA HA HA !!!!!

A swoją drogą to przez przypadek "wpadłam" na takie coś....nie wiem gdzie to jest, pewnie jakiś ogród w Indiach...
http://dogin.blox.pl/resource/Slonik.jpg

No to już wzorzec masz....dziewczyny na pewno pomogą w cięciu, żebyś sama się z takim kolosem nie męczyła ...tylko skąd takiego wielkiego bukszpana wziąć....

Żarty żartami, ale tych widoczków co na serio ci zazdroszczę!!!
Miłego wypoczynku
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
AgataP 09:35, 27 lut 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
No mówiłam że zdjęcia mnie rozniosą Pięknie, u nas dziś nad ranem była mgła straszna, jak się rozjaśniło to i słonko wyszło. Było -4 stopnie i szron na wszystkim.
Ja zazdroszcze ciepełka, ale jak skarbonka się napełni to Karola wynajdzie miejsce dla wszystkich ) Będziemy się wygrzewać i drapać słonia za uchem
Na jeżozwierza się nie piszę
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:36, 27 lut 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Bogdzia napisał(a)


A my jedziemy na Gardenię. Bawcie się dobrze.


Bogdzia, żałuję bo też mogłam jechać, z Renatką, ale niestety kończą się ferie i dzieciaki już dom chcą oglądać Nie było wyjścia.
Ale następnym razem już nie odpuszczę
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 15:15, 27 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mmm, napiszcie koniecznie jak Gardenia
Po kolacji jestesmy, rzniemy w bilarda, na 20.30 umowilismy sie na masaz ajurwedyjski, potem lulu. Widoki z pociagu mega

Milego!
____________________
Mój nowy ogródek
Edyta10 16:16, 27 lut 2016


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
ale zdjęcia super, te słonie i owoców ile
miłej zabawy
____________________
Ogródek nad jeziorem
popcorn 16:49, 27 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Edyta. Pozdrawiam

Mamy widok z prysznica na pola herbaciane, wcielo mnie normalnie gdy poszlam sie kapac
Hotel nie dokonczony i w rozbudowie, ale moglabym zostac tu na zawsze. Cos czuje ze zmienilo sie pierwsze miejsce na mojej liscie miejsc na emeryture

Pociag ledwo sie toczyl bo roznica poziomow spora, siedzialam sobie z Mloda w otwartych drzwiach i majtalysmy nogami. U nas nie do pomyslenia

Na kolacje jedlismy rotti - lokalne nalesniki, ja z kurczakiem i warzywami, Mloda z czekolada i bananem. Do picia sok z limonki, pycha.
Zajadamy mango (nie sezon ale i tak pyszne) i szykujemy sie do snu.
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies