jak to nic?

Gąsior cudo! Fajny kolor.
Ja też mam bzika na ich punkcie. Mam w domu kilka butel i gąsiorów. W tym roku trafiłam na pokaźny zbiór, pod śmietnikiem

No żeś przecie wyraźnie napisała że nic no to ja ci wierzę
Żeby nie być w tyle to resztę jabłonkowych też wstawię do domu co byś potem nie mówiła że ściągam Generalnie w słoiczkach mam teraz wszystko bo tak jesienią z braku laku się zaczęło i nawet ułamane gałązki cisa dostały swoją buteleczkę. Wszystko w oknie będzie wisieć tylko sznurków jeszcze nie wybrałam...

Hygge? W teorii piękne słowo i piękna idea ale w rzeczywistości nasze rodzime lajfstajlerki zrobiły z tego karykaturę. Jeszcze jeden biały kocyk z warkoczy, ciepłe skarpetki i kawę w metalowym kubku zobaczę to mnie zemdli Kubek oczywiście nie metalowy a "tak to jest z ceramiki" if you know what i mean

Ale dobrze wrócić pozrzędzić A na co postanowiłaś wymienić molinie?
I muszę napisać to publicznie: Nawigatorka raz jeden zgodziła się ze mnąw pewnej kwedtii Tyle wygrać

No i rogi zdjęte a w ich miejsce wiosenne klimaty - gniazdo

jajowody znam.korowodow jajek nie bardzo
Gąsior jest 25 litrów

co ja mam w genach to aż strach myśleć na geny raczej bym tego nie zwalala
Hygge to ja praktykował jak nawet tej nazwy nie znałam koce,kominek i świeczki to ja lubię od zawsze.no może poza skarpetkami