Ojoj, nie chciałam tego sprawić. Taki mój lapsus Pewnie napisałam po Twoim poście. Nie pomyślałam, że może być to odebrane jakbym odpowiadała na ostatni post. .
Odpowiadałam Asi na jej wcześniejsze pytanie, czy już uszyłam coś z biało niebieskiego materiału.
Dopisuję, bo poszłam sprawdzić, co napisałaś przede mną.
No tak, mój post pod tym... Jak grożba
Naprawdę - bez żadnych podtekstów odnosiłam się tylko do pytania Asi.
Wybacz
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Olu bardzo ciesza mnie zawsze Twoje mile slowa
A z wiankamia to jest tak,ze czasem klienci wybieraja kolory,ktorych ja sama bym nie wybrala.i z takich "zadan" czesto wychodza najlepsze i dla mnie najbardziej satysfakcjonujace realizacje.