Malo mnie bylo bo.calodziennego goscia mialam. Bizniki miedzyczasie uszylam.
Szare,lniane ale zapomnialam.ze taleze tez mam szare i cos tu musze zmienic.
Andrynkowy wianek na zywo ladniejszt
Zajme Ci miejsce a jak sie nie da to 20 km do kokosi to nawet warto postac
Ja robilam wczoraj te Jagody-wlasciwie sama taka zawsze robilam tylko jeszcze ze sliwkami i gozdzikami wlasnie i byla nizla.ale moj M szuka smaku innej slaskiej ktora kiedys jadl a chce dogodzic
Tak czulam ze bez zasmazki sie nie obejdzie.raczej jej unikam ale dla wyzszego celu sprobuje
Ty dziergasz sweterek na wianek to Ty jestes niesamowita.mi zajelo to kilka dni.a biezniki to proste linie do przyszycia. Niech Ci bylo nie bedzie bo przestane pisac co u mnie