A ja kiedyś układałam stosy ubrań po wypraniu do prasowania i stałam nad deską co i rusz godzinę, dwie ... od jakiegoś czasu pakuję złożone po praniu ubrania każdemu do jego szafki i prasuję jak jest potrzeba ... tak jest jakoś łatwiej
Bardzo dziekuje.taka koniczyna to musi szczescie przynosic
I choc juz ja widzialam zadziwia mnie nadal precyzja ksztaltu.musiało to nie byc latwe do wykonania