Witam Wszystkich i odpowiadam że PMC to Princess Margareta Crown

róża D Austina.
Dzisiaj u nas pada deszcz, nareszcie bo mój trawnik już żółty miejscami.
U mnie znalazłam już mączniaka na astrach jesiennych, zawsze go łapią dlatego wiele lat go nie miałam ale w zeszłym roku znów się skusiłam i kupiłam, no i mam. Popryskałam mlekiem, zobaczymy.
Pat Austin chyba ma czarną plamistość, obrywam podejrzane listki, muszę zrobić oprysk ale najpierw musi przestać padać
frezja Ewo, piękna i już wiekowa
Eliso czerwiec to czas róż, trzeba się nimi nacieszyć bo pierwsze kwitnienie u mnie zawsze najpiękniejsze
Bożenko odpowiedziałam wyżej, dziękuję że zaglądasz
Jolanka ja pryskam na mszyce to i chyba na skoczka to działa
Zbyszku to była dobra decyzja, sam już wiesz jakie to piękne i zdrowe róże
Tulucy tak to ona
LyraBea Beatko chętnie powsadzam różne patyczki do ziemi dla Ciebie, ale czy się ukorzenią to zobaczymy

Dziękuję za zachwyt moim ogrodem. Twój też kiedyś będzie bujny, tylko cierpliwości i czasu potrzeba
makkasia Kasiu, to super wiadomość, wiem że czasami taki bodziec jest potrzebny żeby się odważyć i zadziałać. Ja też wiele razy biłam się z myślami czy czegoś nie wywalić i tak zrobiłam na wiosnę

wycięłam sama trzy jałowce a w ich miejsce obsadziłam płot powojnikami. Jestem z tej decyzji bardzo zadowolona bo one były już dość wyrośnięte i brzydkie. Teraz powojniki będą tworzyć tło dla hotrensji