Hortek zazdraszczam u mnie co roku przemarzały wiec odpuściłam a uwielbiam ogrodówki i mam je w donicach. Piruet odchorowała przesadzanie ...tak juz jest rzadko udaje się różyczki przesadzić bez szwanku, to mnie martwi bo muszę zrobić roszadę na "różankach". macham

Anusia to chyba troczę przystopuję

Marta ale dlaczego u Limki chcesz teraz robić sadzonki? Nie czekasz aż zakwitnie? Ja robiłam w zeszłym roku tak sadzonki, końcówkę do ukorzeniacza i do ziemi. Kilka mi się przyjęło. Dwa oczka były w ziemi a jedno powyżej, Utnij też listki o 2/3 wielkości aby ograniczyć parowanie.

makkasia napisał(a)

Hortek zazdraszczam u mnie co roku przemarzały wiec odpuściłam a uwielbiam ogrodówki i mam je w donicach. Piruet odchorowała przesadzanie ...tak juz jest rzadko udaje się różyczki przesadzić bez szwanku, to mnie martwi bo muszę zrobić roszadę na "różankach". macham

U mnie nie wszystkie róże tak zareagowały, Astrid Lindgren wręcz była po przesadzeniu piękniejsza, Jedna żółta NN również.

mirkaka napisał(a)

Kochani odpowiem może zbiorowo.na burgund, też jej nie okrywam.




Z tych jasnych mam porobione jak już wyżej pisałam rozsadki, ale na nie trzeba poczekać, ale popatrzę może będzie już ukorzeniony samoistnie odkład to też Ci przywiozę

Sliczne te Hortensje.Pięknie kwitną ,moje w tym roku odpoczywają na szał trzeba będzie poczekać do przyszłego roku.Co drugi rok dają popis Mireczko zamówiłam ostatnio przetaczniki blue mirror na obwódkę ,czy możesz mi powiedzieć w jakiej podległości je wsadzać?

Madziu, nie pamiętam ale ja miałam pojedyncze gałązki z korzonkami, sadziłam tak jakoś co 10 cm. On się dość szybko rozrasta, w tym roku spróbuję poobcinać i powsadzać bez korzonków pędy, zobaczymy czy się ukorzeni? Ale pamiętasz że on nie kwitnie długo. Tyle że po kwitnieniu nie szpeci a daję ładną zieleń obwódkową.
Hortensje pewno trochę podmarzły tej paskudnej zimy, no to będziemy czekać na nie do przyszłego sezonu A może za długo je zasilałaś i słabo zdrewniały przed zimą?
Ja już nie będę zasilać w tym roku.

Piękne masz te hortensje.
U mnie ogrodówki nie maja racji bytu, miałam kilka lat i co roku przemarzały.
Natomiast bukietówki są bezproblemowe na razie.
A poleciłabyś mi jakąs fajną bukietówkę ? mam na razie Vanilki, Limki, polar Bear i bobo. Mam miejsce na jeszcze jeden szpaler i zastanawima się co wybrać ?

Przeczytałam pogaduszki o hortkach U mnie limki rosną dziwnie - według wzrostu, a kupione byly takie same. Zastanawiam się czy podsypywać wg wielkości czy tez dac im w tym roku już spokój. Mialy dane nawozu tak samo;P

Hortensje u Ciebie bardzo szybko wystartowały i są śliczne U mnie nie wszystkie w tym roku zakwitną. Szkoda, ale tak to jest z tą naturą

Mirko,szukam niskich róż różowych lub fioletowych, takich 40-50cm. Możesz coś polecić? Najlepiej odpornych na choroby i powtarzających kwitnienie

Nie dopisałam, że jestem zachwycona Twoją lawendą U mnie tak pięknie nie rosną. Może podsypać im skorupek jajek skoro lubą ziemię wapienną?

Piekne masz te hortensje! A ile pąków mają.

no własnie ile pąków ...jakie papu dostają?D

edit; doczytałam teraz ,że już przestajesz dokarmiać ...i może tu pies pogrzebany ! dlatego moje tak slabo przezimowały ,ze ja dokarmialam jak kwitly,prawie do zimy