Kindzia napisał(a)

Matko...jakie cudne róże pokazujesz!!!!! U mnie też na patelni rosną, nie narzekają jakoś szczególnie
Austinki mam dopiero od jesieni, to ich pierwszy rok, więc nie są takie cudne jeszcze. Ale będą

Kasiu, ja też mam nowe Austinki od jesieni i też są jeszcze małe, też czekam aż się rozrosną

Ewo, powinnam mieć przy tym pomidorku etykietę z nazwą, tylko u nas dziś pada cały dzień, jak obeschnie to poszukam i napiszę. Te pomidorki są duże , mają ok 12 cm dł. boję się że mogą mieć puste komory nasienne, kiedyś takie długie jadłam i tak miały.
Czarne? chyba nie
Kupowałam w tym roku kilka krzaczków i każdy inny, czekam z ciekawością ci z nich wyrośnie. Ja jeszcze nie jem swoich, u nas zimniej , później dojrzeją niż u Was

Obcięłam dzisiaj lawendę i szałwię na rabacie ze stipą, została tylko kocimiętka i lobelia. Lawenda wygląda teraz smutno





iglaki o tej porze najpiękniejsze, widać świeże przyrosty

floksiki



widoczek


ta biała szmata to ochrona wiśni przed szpakami


kolejna stipa tym razem z jednoroczną szałwią

Double delight


drugie kwitnienie
Baroc



Tchaikovski



Princess Margareta Crown

Pirouette


The President


kolejny floks


budleja Dawida

Jejku ja dopiero teraz doczytałam sie o tych rodkach przeadzonych , i szukałam gdzie one sa , hm a to takie duze krzaki juz są , czy one od dołu puszcza listki?

róze zjawiskowe goldenka wymiata , widoczki przecudne w ogródku , chyba musze docenic floksy nie mam ani jednego niestety a sa śliczne

mam budleje i Presidenta

Teresko, my sporo roślin mamy tych samych

Dzisiaj jak zwykle zaglądałam pod żurawki szukając opuchlaków i trochą wzruszyłam ziemię przy nich i zobaczcie co znalazłam,prawie przy każdej żurawce, u nasady.
Wybrałam te jaja do wiaderka przysypałam ziemią i będę hodować, zobaczymy co z nich wyjdzie? Myślę jednak że to ślimaki , za duże jak na opuchlaka, mają ok 1,5-2 mm średnicy. Chyba że jaja opuchlaka rosną po złożeniu???

Masz wyraźnie zacięcie detektywistyczne, do głowy by mi nie przyszło, żeby sprawdzić czyje to jajka

Ha, ha ha a ja lubię wiedzieć czyje jajka są u mnie w ogródku

Wczoraj stwierdziłam że mączniak już panuje u mnie w ogrodzie, zaatakował Veilchenblau, Schneewittchen, Pirouette, NN żółtą, floksa różowego Zaczęłam pryskać chore mlekiem, zobaczymy jaki będzie efekt? A myślałam że Pirouette jest zdrową róża, pierwszy raz złapała mączniaka