Alicja169
14:31, 11 sie 2019
Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Hibiskusy - te nie zimujące jak ten pierwszy, i zimujące, wyhodowane z nasionka, są naprawdę niezawodne
Pojadę we wrześniu na Węgry to przywiozę kolejne nasionka, tylko muszę poszukać kolor czerwony lub ciemnego różu, tam rosną na ulicach i przy ogrodzeniach a wrzesień to czas dojrzewania nasion
Ten ostatni wielopłatkowy, koloru łososiowego też nie zimuje, ale jest bardzo kapryśny, łatwo łapie przędziorki.

Pojadę we wrześniu na Węgry to przywiozę kolejne nasionka, tylko muszę poszukać kolor czerwony lub ciemnego różu, tam rosną na ulicach i przy ogrodzeniach a wrzesień to czas dojrzewania nasion

Ten ostatni wielopłatkowy, koloru łososiowego też nie zimuje, ale jest bardzo kapryśny, łatwo łapie przędziorki.
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem