A ta różyczka nie może się doczekać wysadzenia do gruntu, ale boję się, że zmarzną jej listeczki, które tak obficie wypuściła

Passiflora szykuje się ostro do startu, mnóstwo zielonych listków po zimie, kiedy spała

Wysiałam marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, groszek zielony, żółtą cukinię, ogórki.
Wszystko to schowane pod namiocikiem.

A w ogrodzie zimowym posiałam wrotycz dalmatyński, wrotycz różowy i hyzop lekarski.
Właśnie otrzymałam zamówione nasionka. Wrotycz dalmatyński ma służyć do walki z opuchlakami.
Przekonam się empirycznie czy zadziała na moje obrzydliwe opuchlaki.

wg wikipedi: Roślina owadobójcza, wysuszone koszyczki kwiatowe zawierają trującą pyretrynę, używaną do produkcji środków owadobójczych.

Do gruntu poszły rododendrony szt 4, carexy szt. 3.
Rosnące w ogródku trawki zostały ładnie wyczesane, niestety konwalnik chyba padł.
Foto nie ma, bo rozpadał się deszcz - ale przynajmniej podleje roślinki posadzone.

trawki przysłane przez " Ogrodowiczanki" Ładnie wykiełkowały.

rozplenica Moudry i Hamlen

No i stipa... słaba, rachityczna, ale pora ją pikować..(
Zrobiłam to. ufff





nie wiem czy coś z tego będzie.

ale dużo zrobiłaś
pod wrażeniem całokształtu jestem

ps. mój wrotycz jeszcze czeka na mnie na poczcie - też zamówiłam
chwilowo poczta mi nie po drodze, bo działam na innych frontach - zakup ziemi i podłoża pod zakupy ogrodowe

Też jestem pod wrażeniem, ile zrobiłaś!
Ta róża jaka dorodna, ot przywilej przechowania. Na zewnątrz tylko chyba do hartowania, żal aby ja zmroziło chłodem.

Alicja169 napisał(a)

Jałowiec pomniejszony, już nie zajmuje tyle miejsca na różance

Jest tak :

było tak :

Jeszcze można go skrócić, dobra okazja teraz, bo jak porosną wielkie jak moje, coraz trudniej; szkoda że na początku ogrodniczkowania nie było forum, od razu bym formowanie robiła