Dzisiaj jej okno zabiłam włókniną bo gwiździ i sypie jak nie wiem i mróz, rano się okaże jaki. Teraz od zawietrznej przy ścianie na pierwszym piętrze mam 0 to przy gruncie z -3,-4 jest , a wiatr z północy okropny i mroźny
O kurcze to faktycznie masz zimno, u mnie wczoraj mrozu nie było a teraz jest 1,5 stopnia na plusie... A wiatru to w ogóle, Ty dobrze znasz swój teren na szczęście i wiesz że przy nim sporo pracy, ale gunery było by szkoda ...
Halo, halo, tu okolice Gdańska, u nas śniegu niedużo, temperatura w dzień była dodatnia, teraz -1, rano i do południa mało co łba nie urwało, teraz trochę się wyciszyło. To nie zmienia faktu, że do upragnionej (jak dla mnie) wiosny szmat czasu. A już chciałabym zobaczyć pączki tulipanów, krokusów... Czyżbym za wiele chciała? Powiedźcie, że nie.
Witaj w Szmaragdowej
Ja dzisiaj pomyślałam, że właśnie się zima zaczęła na całego.....i pewnie ze trzy miesiące trzeba będzie poczekać na kfiotki , a potem sobie przypomniałam, że może wcale nie bo zobacz co ciemierniki wyprawiają