Mahonie od Katki śliczne czerwone

i miś polarny

skrzydełka po tym sezonie są już dużo większe

dereń Kausa ciekawe po ilu latach doczekam się kwiatów

moje sosenki

i najstarszy grab co przypadkiem z pierwszymi brzózkami 4 lata temu przyjechał. Brzózki sarny zjadły grab się ostał

Bambusy po tych mrozach takie....Pawle będzie coś z nich ? jak myślisz?

i już ostatnie dzisiaj widoki ogólne

Jupiii na sobotę zapowiedzieli przepiękna pogodę

czy te moje graby wogóle w tym roku ciąć???

Troszkę się zaczynam bać o nie ale wiosna przyjdzie ruszy wegetacja i dopiero wtedy się okaże wszystko A jak nie to wyśle następne

Kurcze , a tak ładnie się do tych mrozów trzymały, na korzeniach mają nasypane liście, a ziemię rodzimą zmieszałam z czarnoziemem z worka i piaskiem, więc woda nie stoi....ten mróz chyba dał w kość, choć tam zasłania je od zachodu kompostownik i grab w liściach.
No nic trzeba czekać do wiosny.

Duży ten grab. Fajnie mahonie przebarwione. Niech rosną zdrowo i szybko . Bylinówki nawet zimą fajnie wyglądają. Dobrze, że nie ścięłaś. Te marketowe świerki faktycznie bujnęły. Zresztą jak wszystko u Was. W bylinówce fajnie by wyglądał ten bez czarny Eva. I wyższe piętro też by stworzył .

Nie chcę Kasiu w bylinówki dawać piętra bo nie dam rady wtedy tego ogarnąć. Ten bez Eva chcę do góry i to ze dwie trzy sztuki może nawetTam mi kolorów brakuje....bo to będzie kolorowy las
U mnie bylinówki na razie zostaną solo, ale dojrzewam do decyzji, żeby w trocinówkach na brzegach niskie byliny posadzić, ale to już dywanowo bym musiała jak wrzosowisko i plamami, bo już same krzewy są pojedynczo sadzone.
Ale dam sobie jeszcze czas i trzmielinki od Gosi podrosną zobaczę jak będzie wyglądało, może tylko jakieś zawilce dojdą, bluszcze też fajnie rosnąć zaczęły

Kolejny bluszczyk (ten fikuśny) wypuścił korzonki i koleusy dla Ciebie już też mają .