Hej. Wiem ze za dużo pytań postaram sie powoli to ogarniać.Te wszystkie pagórki to swieża ziemia przywieziona z pola czyli musze to wyrównać rozrzucić obornik i przejechać glebogryzarką. Co do chwastów to pojechałem wszystko randapem a tu gdzie są rabaty przekopałem szpadlem i czekam na jakąś luźną gotówkę aby kupić kore albo grys bazaltowy. Co do tego mixu z tujami i jałowcem dałem sie nabić w butelke dla sprzedawcy, z drugiej strony widziałem usąsiadów taki miks dużych już drzew były zdrawe i ładne wiec wydało mi sie to ok.... podoba mi się pomysł z wyniesionymi rabatami chociaż wydaje mi się ze mam za mało miejsca na to. Ogolnie to dom jest wyniesiony do gory o jakieś 1,5m w porównaniu do następnej działki (chodziło tu o kanalizacje grawitacyjną zeby nie robić przepompowni)więc jest jakby na wzniesieniu.Od strony ogrodu te półtora metra sie rozbiło na długości 20m ale od strony wschodniej do granicy działki mam 5m i tam to mocno widać
Pozdrawiam
G.

Zerknij do działu "niepolecane gatunki". Namawiać cię nie będę do zmiany planów. Ja lubię pod prąd i jak sąsiad ma to ja już nie chcę
Mix koloru w żywopłocie jest bardzo trudnym tłem dla tworzenia rabat... czy ty planujesz rabaty? Czy może jak Skula chcesz męski ogród?
A niebieski to już mega wyzwanie...
Czytaj watki, zaglądaj do ogrodów i szukaj swojego stylu, tego co ci w duszy gra

Toszka napisał(a)

Zerknij do działu "niepolecane gatunki". Namawiać cię nie będę do zmiany planów. Ja lubię pod prąd i jak sąsiad ma to ja już nie chcę
Mix koloru w żywopłocie jest bardzo trudnym tłem dla tworzenia rabat... czy ty planujesz rabaty? Czy może jak Skula chcesz męski ogród?
A niebieski to już mega wyzwanie...
Czytaj watki, zaglądaj do ogrodów i szukaj swojego stylu, tego co ci w duszy gra

Toszka dzięki za rady... będe musiał to przemyśleć... ten sąsiad mieszka bliżej mego starego adresu w innej części miasteczka. tu gdzie obecnie będziemy mieszkać wszyscy sa ogrodzeni tujami, dlatego chciałem coś pomieszać, a tu zonk...mogłem doczytać. Ale te drzewka sadzone były 2 Lata temu jak urodził sie syn i w euforii narobiłem baboli.
Pozdrawiam
G.

Witam... Już sie namyśliłem
Zaczynam powolutku przygotowywać ziemie jescze tylko musi wpaść koparka i podrównać teren. Na razie chwasty potraktowane herbicydem i elegancko wyschnięte.

Po wyrównaniu wszystko chce zaorać i to dość głęboko bo pod warstwą nawiezionej ziemi jest ziemia rodzima po wymieszaniu i bronowaniu powinno być nieźle.

Mam jeszcze pytanko bo okazało się że ta iglasta rabatka w rogu działki jest za nisk i zbiera się tam woda. Nie stoi długo po ogromnej ulewie takiej całodobowej max dobe. Czy moge podsypać ziemi nie unosząc roślin?

Powolutku będę opisywał jakieś postępy. A i mix szmaragd - blue arrow zostaje i już mimo wszystko.

Witaj. A ja się tak przyglądam na twój dom i jakiś taki znajomy, czy to nie przypadkiem "na wspólnej"? Życzę Ci powodzenie w realizacji swojego wymarzonego celu. Lepiej się nie śpieszyć i powoli działać. Pozdrawiam

amelia_b napisał(a)

Witaj. A ja się tak przyglądam na twój dom i jakiś taki znajomy, czy to nie przypadkiem "na wspólnej"? Życzę Ci powodzenie w realizacji swojego wymarzonego celu. Lepiej się nie śpieszyć i powoli działać. Pozdrawiam

Hej Dzięki.. Domek to "przy imbirowej" oczywiście po tuningu postaram sie powolutku po koleji cos ulepić to bedzie powolny proces bo jak to bywa w dzisiejszych cZasach są rzeczy ważne i ważniejsze. Finanse mocno ograniczone na cele ogródkowe bo trzeba sie wprowadzać.