Witaj. Ja w sprawie rowu napiszę bo mam podobny choć nie w lesie.
Po pierwsze musisz się zorientować czy jesteś właścicielką rowu, bo to że płynie przez Twoją działkę wcale nie jest jednoznaczne z własnością, z reguły gmina lub spółka wodna lub zarząd melioracji sprawuje nad takim ciekiem wodnym nadzór.... a to oznacza kary jeśli zrobisz coś na własną rękę bez ustaleń z nimi i papierków. Na zmianę kształtu może się okazać potrzebny operat wodno prawny.

Piszę bo przerabiam ten temat od podszewki.
my wyłożyliśmy dno płytą chodnikową, żeby było łatwiej czyścić i będziemy boki umacniać bo co jakiś czas przychodzi wieeeelka woda i brzegi się osuwają, ale musiałam wcześniej o pozwolenia wystąpić

brzegi będę obsadzała roślinnością brzegową i na wilgotne stanowiska.
A ostrzegam bo życzliwy sąsiad zawsze się znajdzie, po co potem kary płacić.
Najlepiej zapytaj w swojej Gminie na piśmie i niech się ustosunkują. Potrzebny też będzie rysunek, który możesz wykonać sama. Ma zawierać oczekiwaną głębokość , szerokość i kształt. Na tej podstawie kierują Cię dalej. Będę zaglądać bo ciekawa jestem jak beziesz działać i jakie cudeńko będzie. Powalone drzewo wykorzystałabym jako naturalną dekoracje skoro ma być naturalny ogród