HiHihhi No patrzcie jak mnie nawołują ! A ja weny nie mam to nie pisze. Inspiruję się u Was Ale może cos tam się wyklaruje na dniach Dzięki że zaglądacie u mnie ostatnio szaroburo jakoś tak i nie miałam chęci do pisania. Wybaczcie
A i podsumowanie roku robię już od miesiąca i się tak ślimaczę że wstyd ale mus zrobić do końca roku.
Jedno musze napisać . Pamiętacie jak mi wygniło część runianki na połowie rabaty frontowej ? Okazało się że nie bez powodu tylko na połowie. Pękła rura od odwodnienia i cała woda tam się wylewała. Em w tamtym tygodniu musiał wszystko rozkopać i wymienić. A ja myślałam że przelałam. Ważne że zagadka rozwikłana