piotr_tarczy...
17:54, 19 sie 2015
Dołączył: 19 sie 2015
Posty: 6
Po usunięciu budynku gospodarczego i wyrównaniu terenu (raczej piaskowa gleba), darnina była przewrócona do góry nogami przy korytowaniu i utwardzaniu podjazdu.
Następnie teren zagrabiłem i posiałem trawę, coś tam przebijało zielonego, ale sądziłem że trawa sobie z tym poradzi. Popadało delikatnie kilka dni a trawy nie było widać, za to coś zielone coraz śmielej sobie poczynało. Wakacje więc temat odpuściłem na na jakiś miesiąc a tu nagle wybiło coś wysokiego i twardego przy korzeniu (niektóre nawet ze 170cm). Zacząłem z tym walczyć kosą, później chcę to przejechać kosiarką i zagrabić. Zasiana trawa gdzieś tam miejscami sobie wybija, ale na tyle co wysypałem to jakieś 20%.
Pytanie, co z tym dalej robić, czy spryskać to i znowu siać? Nie wiem nawet co to jest, rośnie tylko w miejscu gdzie teren był wyrównywany.
Następnie teren zagrabiłem i posiałem trawę, coś tam przebijało zielonego, ale sądziłem że trawa sobie z tym poradzi. Popadało delikatnie kilka dni a trawy nie było widać, za to coś zielone coraz śmielej sobie poczynało. Wakacje więc temat odpuściłem na na jakiś miesiąc a tu nagle wybiło coś wysokiego i twardego przy korzeniu (niektóre nawet ze 170cm). Zacząłem z tym walczyć kosą, później chcę to przejechać kosiarką i zagrabić. Zasiana trawa gdzieś tam miejscami sobie wybija, ale na tyle co wysypałem to jakieś 20%.
Pytanie, co z tym dalej robić, czy spryskać to i znowu siać? Nie wiem nawet co to jest, rośnie tylko w miejscu gdzie teren był wyrównywany.