Dołączam i ja do zachwytów nad twoim ogrodem. Pięknie wymuskany od parteru po wypiętrzenia. Każdy kwiatek ma swoje miejsce na tle zieleni. Horty to jest to nigdy nie zawiodą szczególnie ogrodowa.
Róże porażka tego sezonu przynajmniej u mnie (to znaczy pąki były tylko lało i pąki gniły). Już myślałam, że drugie kwitnienie będzie lepsze może jest dużo pąków,ale znowu leje u nas po kilka razy dziennie. Deszcz potrzebny, ale nie wiadrami z nieba.
Małgosiu rutewka jednak najładniej wygląda w kępie tak jak u ciebie. Mam rozrzucona w trzech miejscach i trzeba je scalić. Nawet jak okwitnie też ma swój urok. A widzę, że stipy masz przycięte.
Kupiłam w tym roku ok 100 szt Jeżowek mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie na co popatrzeć.
Róże u mnie przeciętne bardzo w tym roku i pełno plamistości złapały. Rutewki mam dwie w tym miejscu i taki efekt.
Będzie u Ciebie spektakl jeżówkowy w przyszłym sezonie Pozdrawiam