No porażka. Oglądałam sobie zeszłą wiosnę i jestem zła. Tyle miesięcy zimna.

jejku ale macie zwariowana pogode. U nie w nocy +10
leje tylko ale zis i tak caluski dzien w pracy wiec niech podlewa, na jutro zamawiam przerwe popludniu w deszczu, bo mam male co nieco do posadzenia

Ja dzisiaj tylko martagony i pustynniki doniczkami nakryłam, i eM zawinął sośnicę i mamutowca, gunnera jeszcze w namiocie , a cała reszta w rekach losu... Nie jestem w stanie latać w te i we wte okrywać i odkrywać
Miejmy Gosiu nadzieję, że jednak poniżej 0 nie spadnie...potem już powinno być na plusie przynajmniej....

Już widzę miny moich sąsiadów, jakby zobaczyli ubrany w firanki ogród

Pochwały jak najbardziej należne
Dziękuję za odwiedziny. Zaskroniec pojawia się i znika, w tym roku jeszcze go nie widziałam
Będę czekać na tegoroczne iryski u ciebie, niech już zakwitną, może przepędzą tę zimnicę

dzis mamy pażdziernikowy poranek ...tylko patrzeć jak drzewa zaczna zrzucac liscie


Gosia zrób dla mnie przeglad twoich hortensji bukietoych .....bo potrzebuje cos wybrac na przód .....limki i vanilki mam to mnie nie interesuja...ale masz jeszcze inne ...to bym chciała wiedziec jakie

Temperature miałyśmy taka samą.
Na pogodę już też przestaje marudzić, teraz zacznę na mszyce które rozpoczęły żerowanie na różach.
Jedno "szczęście" za drugim jak tu się nie cieszyć.