Witajcie,
Jestem zachwycona Waszymi ogrodami i udzielanymi świetnymi radami.
Niestety mnie kręci się już w oku łezka nad moją "łezką" koło domu.
Powiem szczerze, że bardzo liczę na Waszą pomoc.
W zeszłym roku robiliśmy remont kostki za domem. Nie miałam jakiejś konkretnej koncepcji no i wyszło jak wyszło "na szybko" - żeby pusto nie było .
Chciałabym kupić roślinki i zrobić tak żeby było miło dla oka i duszy.

Powiem szczerze - LICZĘ na Waszą pomoc.

- Rabatka jest centralnie nasłoneczniona przez większość dnia.

- Z tego co jest chciałabym zachować (ewentualnie dokupić więcej w razie potrzeby) tą kombinację trzech roślinek jałowiec z berberyskami.

- Koło murku marzy mi się kratka z pnączami, ale nie zimozielonymi, żeby nie zabierały światła w zimie. Myślałam o clematisach - nie mogę się za bardzo zdecydować, który lepszy -wyszperałam odmianę Ruby rośnie do 2 m i dużo kwitnie, Willy do 3 m i Pink Flamingo do 2 m. Chciałam osłonić troszkę taras przed oczami sąsiadów.




- Szukam raczej niskich roślin (z wyjątkiem clematisów), bo wysunięty dach i tak już ogranicza nam światło wewnątrz

- Mam jeszcze drugą pycią rabatkę na którą nie mam w ogóle pomysłu (myślałam o hortensjach albo rododendronach, ale chyba dla nich jest tam zbyt słonecznie.



Co sądzicie?

Witam na naszym Ogrodowisku, chętnych do pomocy w projektowaniu sporo się znajdzie, ja także spróbuję. Od razu nasuwa mi się na myśl posadzenie czegoś "konkretnego" niezbyt wysokiego, ale o wyrazistym kształcie, Albo to będzie kompozycja 3 figur z iglaków o naturalnym pokroju, albo coś strzyżonego stożek i dwie kule różnej wielkości, albo tylko kula na pniu iglasta lub liściasta zimozielona. To podsadzone roślinkami płożącymi, ale o różnych kolorach, tworzącymi duże plamy
(trzmieliny, żurawki). Może coś jeszcze innego wymyślę, ale podobają mi się te murki i kształty

jeśli zdecydujesz się na Clematisa to najlepszą odmianą jest drobnokwiatowa, kwiaty są mniejsze
ale jest ich istna rzeka i całe pnącze jest nimi oblepione, poza tym bardzo szybko rośnie. Ja mam
u siebie odmianę Gipsy Queen i jest niezawodna co roku. I szczerze ją polecam. Odporna na
mróz, a na wiosnę co roku ścinam clematisa równo z ziemią, latem mam ścianę z kwiatów

Dziękuję za odpowiedzi

gardenarium - też myślałam o takich iglakach - bardziej "stojących" niż na "nóżce" - zastanawiam się tylko jakie roślinki byłyby najlepsze - najlepiej żeby nie rosły bardzo szybko. No i najgorsze to jak je skomponować z resztą?
Zapomniałam jeszcze dodać, że w części blisko domu nie może być nic słabego, bo zimą leży tam pełno śniegu spadającego z dachu (na wys. obecnego floksa).
Zastanawiałam się czy od strony ogrodu nie posadzić na przemian bukszpanu i żółtej tawuły (obecnie widać ją na środku koło berberysu).

Pwl - czy ten clematis ma jakieś różne odmiany, bo na zdjęciach kwiaty wydają się dość spore - dzięki za podpowiedź, roślinka fajnie się zapowiada

Iglaki "stojące" to mogą być kolumnowe cisy (Fastigiata, Wojtek, Fastigiata Aurea). Należy posadzić grupę 3 lub 5 szt jeśli wejdą i tło dla nich - niskie rośliny dywanowe.

xmikusx napisał(a)

- Mam jeszcze drugą pycią rabatkę na którą nie mam w ogóle pomysłu (myślałam o hortensjach albo rododendronach, ale chyba dla nich jest tam zbyt słonecznie.

Co sądzicie?

Tutaj stożek z cisa plus kulki. Druga propozycja: Iglaste o różnym pokroju (kompozycja 3 szt) stożkowy, kulkowy i rozpierzchły. Dobrze gdyby były w różnych kolorach np. zielony,żółty, niebieski.

Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, rady ... ?

Wklejam zarys rabatek z wymiarami. To projekt położenia kostki i tych krzaczków i ścieżki z kamieni nie ma

Obie rabaty przy tarasie powinny mieć jeden motyw łaczący je.

Na większej - więcej np. cisów, na mniejszej jeden i towarzystwo - tło.
Jak je połączyć z resztą ogrodu? nie muszą być w jakiś szczególny sposób połaczone, abo obok siebie te dwie się komponowały.

Na tej małej na słońcu mogą być różaneczniki jakuszimańskie i podsadzone różnymi połaciami wrzosów i wrzośców (różne kolory). Druga większa podobna, tylko dodaj coś większego, świerk serbski, cisa stożek, albo iglak jaki się podoba.

Dziękuję za odp.
W zasadzie coś już wymyśliłam. Nie jest to takie dzieło sztuki jak inni tu pokazują, no ale z braku laku .......



Obwódka u dołu to Berberys admiration.
3 żółte kółka to cyprys groszkowy.
obwódka u góry to bukszpan na przemian z tawułą różową (zapomniałam nazwy - jakaś niska)
z lewej ten kwadracik (waham się) ale albo jakiś stożek coś co w miarę szybko urośnie, albo piętrowe kulki (nie wiem jak się nazywają - wycinane), dookoła kombinacja trzech rośli posadzonych razem jałowiec i zółty i bordowy berberys. Koło cyprysów z lewej myślałam posadzić po przekątnej jałowiec golden wings.
Koło murku jest powojnik (będzie) Gipsy Queen, ale chyba zrezygnujemy z powojnika tego u dołu i zostanie jedna lub dwie kratki wyżej.
Na sąsiedniej rabacie (ona jest naprawdę pycia i w zimie dosyć dużo śniegu może tam leżeć) uparłam się na rododendrony 2 szt, czy je też można obsadzić wrzosami?

Mam nadzieję, że nie wygląda to tragicznie, bo sama już nie wiem .....

Co sądzicie, może coś jeszcze zmienić? Rośliny zamówiłam, ale nie zostały jeszcze przywiezione z giełdy.

Gardenarium podobają mi się bardzo cisy wystrzyżone w różne kształty, ale mam jednego (wysoką kolumnę) i z jednej strony jest taka "ususzona plama". Kurcze boję się, że tu mi się też tak przytrafi .
Czemu tak się mu podziało?