Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka od ogrodowiskowej dobrej duszyczki
Można powiedzieć, że prezenty są dla ciała i ducha
Jazzy kochana jesteś dziękuję jeszcze raz
Jej własne wyhodowane cukinie wie, że je uwielbiam
I taki wielki okaz miskanta
Wsadziłam go w dużą donicę z otworami i w wiadro. Jak upał zelży zadołuje go.
Mam nadzieję, że się kiedyś odwdzięczę
A tymczasem dla Jazzy buziole
Ja przeważnie daję takie składniki: cebula, kiełbasa, papryka, cukinia, sól i zioła, wszystkiego po sztuce. Cukinia jest największa więc dominuje
Jak mi zostaje fasolka z obiadu to ją także dodaje
Czasami jem z ryżem lub makaronem.
Tu akurat z serem ale rzadko dodaje
Ale dostałaś super prezenty.
Dzięki linkom Przemka obejrzałam sobie Twoje roboty brukarskie. Kochana, Ty jesteś niesamowita! Super to zrobiłaś, jestem pełna podziwu!
Co do drzewa, to przyszły mi do głowy dwa pomysły: klon Carnival na pniu albo miłorząb na wysokim pniu. Ale zgadzam się z Kasią, że ten wiąz fajnie tam pasował. A, jest jeszcze żółty wiąz syberyjski Beijing Gold Aurea, podobno 2-3 metry rośnie. Może by Ci podpasował. Ja go u siebie też planuję.