Mam poziomki już bardzo długo i właśnie zaczęłam się zastanawiać, jak ja je właściwie pielęgnuję... Chyba wcale Liście ścinam wiosną, podsypuje kompost i wiórki rogowe i to chyba wszystko. Podlewam od czasu do czasu

Ale na wiosnę tniesz nisko i odbijają ?
Bo właśnie nie wiem czy tak je można potraktować
Teraz maja paskudnie poobjadane liście

Serce zostawiam nietkniete, czyli ten srodeczek. Lepiej zeby mialy poobjadane liscie teraz, te stare, gdy i tak coraz mniej swiatla, niz te nowe wiosna. Wtedy liscie sa bardziej potrzebne.
A wiesz co je podjada? Bedzie zimowac w ziemi i rzuci sie na nie wiosna znowu?

Właśnie nie wiem ale chyba mogą być ślimaki

witam, zarejestrowałam się na forum, ponieważ potrzebuję porady/pomocy(?).
Opiszę w skrócie mój problem odnośnie sadzonki truskawki. Mianowicie jadłam kiedyś (w ub. roku) truskawki, i tak "od niechcenia" wrzuciłam parę nasionek do ziemi w doniczce. O dziwo nasionka te ... wykiełkowały (w różnych odstępach, ale jednak). Przesadziłam je do skrzynki, niestety, tylko jedna sadzonka przetrwała, rośnie i ma się całkiem dobrze. I odnośnie niej mam zapytanie - mianowicie wypuszcza "wąsy". Z dwóch "wąsów" mam posadzone "odrosty", które ładnie się przyjęły i ładnie rosną. Ale zastanawia mnie ta truskawka, bo nie widzę u niej najmniejszego zawiązka kwiatu, natomiast pojawiają się kolejne "wąsy", które usuwam. Trochę mnie to martwi, bo nie ukrywam, że miałam nadzieję na "swoje" owoce w tym roku. Co to za odmiana truskawek, nie wiem, bo były kupione do spożycia na bazarku. I już się zaczynam zastanawiać że ta moja truskawka to jakaś dziwna jest, i zamiast wypuścić owoce, jak na normalną truskawkę przystało, ona będzie wypuszczać tyko te nieszczęsne odrosty. Bo przyznam szczerze, trochę mnie to denerwuje i zastanawia. Jeśli mogę, to bardzo proszę o radę co w tej sytuacji robić.
Pozdrawiam