Tak patrzę i chyba nie bardzo te papirusy na tym zdjęciu widać, potem zbliżenie cyknę.
Choroba ogrodowa u mnie nie tylko się nie cofa ale jeszcze postępuje , najpierw kupiłam wielką siatę tulipanów plus trochę czosnków i krokusów, potem dokupiłam czosnki bo były w rewelacyjnej cenie no a teraz jeszcze to, też w dobrej no i jak żyć .

Basiu sucho tak, że szpadel trudno wbić a ja jeszcze roboty mam tyle ze nie wiem w co ręce włożyć ale po niecałe 12zł było 60szt. no i nie dałam rady.
Nie mów mi chociaż o wyprzedażach, bo się zacznę bać do sklepów chodzić a najgorsze że cebule to i w spożywczych .

Podoba mi się pecherznica i niebieskie bratusie

cena byla zachecająca....teraz 240szt tej drobnicy posadzić...ufff

Choroba ogrodowa u mnie nie tylko się nie cofa ale jeszcze postępuje , najpierw kupiłam wielką siatę tulipanów plus trochę czosnków i krokusów, potem dokupiłam czosnki bo były w rewelacyjnej cenie no a teraz jeszcze to, też w dobrej no i jak żyć .

Hmm , i ta choroba jak zaraza. jak złapie to trzma i tylko sie rozszerza.
Też ją znam dobrez i mam
Ogród jesienny z tymi pieknymi trawkami wyglada cudnie