Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam ! » Edycja postu

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:27, 08 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
W słońcu i w cieniu







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
paniprzyroda 00:37, 09 cze 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Dziś łapię oddech po zwariowanym tygodniu. Następne przede mną.
Wspaniałe pękate rabaty.
____________________
Dwa ogrody
Gosiek33 05:35, 09 cze 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Napadlam oczy

Parę lat temu i u mnie proza się siała. Teraz albo nie ma skąd albo nie ma gdzie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:45, 09 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
paniprzyroda napisał(a)
Dziś łapię oddech po zwariowanym tygodniu. Następne przede mną.
Wspaniałe pękate rabaty.


Łączę się w bólu. Te parne dni połączone z koniecznością zajmowania się prozą życia strasznie mi doskwierają. Dzisiaj znalazłam tylko kilkanaście minut dla ogrodu.

Większość z nich spędziłam na oglądaniu z ławeczki Mme Isaac Pereire w otoczeniu stip. Kojący widok.





Mam dwie Eden Rose. Już drugi rok z rzędu, mimo kopczykowania, bardzo przemarzają i praktycznie startują od zera. Szkoda, bo są piękne.



Ruszyły The Fairy. Mary Rose ma mnóstwo kwiecia.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:11, 09 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Gosiek33 napisał(a)
Napadlam oczy

Parę lat temu i u mnie proza się siała. Teraz albo nie ma skąd albo nie ma gdzie


Na początku to nawet przynosiłam z pól sadzonki chabrów. Gdzieniegdzie pojawiają się ich potomkowie. Mogłoby być ich więcej. Ostróżka w zeszłym roku miała jeden kwiatostan.



Jest tak sucho, że nie koszę trawy, żeby całkiem nie wyschła. Przyrasta tylko w cienistych zakątkach. Dobrze, że na rabatach gęsto i roślinki zabezpieczają ziemię przed wyparowaniem wilgoci.Tam, gdzie robiłam korekty muszę podlewać.



Smagliczka po cięciu przed paroma tygodniami, odbiła i nawet powtórnie zakwitła.
Przetacznik zakolegował się z lilią.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
UlaB 21:43, 09 cze 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2135
Gruszko, pięknie masz, podglądam
Musialam sie odezwac w sprawie Edenki. Ja mam jedną trzylatkę. Mieszkam w Białymstoku. Edenke kopczykuje i owijam włókniną (na obelisku). Zimuje bardzo dobrze. Moze u Ciebie jest cos nie tak ze stanowiskiem? Skoro u mnie zimuje to chyba wszedzie powinna?
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Gruszka_na_w... 22:18, 09 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
UlaB napisał(a)
Gruszko, pięknie masz, podglądam
Musialam sie odezwac w sprawie Edenki. Ja mam jedną trzylatkę. Mieszkam w Białymstoku. Edenke kopczykuje i owijam włókniną (na obelisku). Zimuje bardzo dobrze. Moze u Ciebie jest cos nie tak ze stanowiskiem? Skoro u mnie zimuje to chyba wszedzie powinna?


Chciałam uniknąć owijania włókniną.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
UlaB 22:35, 09 cze 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2135
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Chciałam uniknąć owijania włókniną.


domyslam sie
niemniej u Ciebie o ile dobrze kojarze jest jednak cieplej, wiec moje zakrecenie włóknina (doslownie jedna warstwa) niewiele zmienia
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Gruszka_na_w... 22:56, 09 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Kupowałam je z gołym korzeniem ze dwa lata temu. Dam im jeszcze ze 2 lata na nabranie odporności. Marzec był u mnie okrutny. Przyszedł spory mróz, a śniegu nie było.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
UlaB 23:37, 09 cze 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2135
Moja tez kupowana z golym korzeniem jak wiekszosc moich róż, tylko ciutke wczesniej. I rzeczywiscie po pierwszym sezonie odbijała od kopczyka, potem juz bylo lepiej.
U mnie tez był mróz w marcu. Edenki byloby mi szkoda wiec owijam troche wlokniną, ale Jasmina, Pilgrim, Graham i Aloha - w podobnym wieku - nie dostają płaszczyków. Przykrywam jeszcze MWood. Reszta musi sobie radzic
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies