U Ciebie zawsze gotowe instrukcje dla początkujących! Bardzo za nie dziękuję Malować jeszcze nie mam co, ale warzywnik planuję - zapewne dolomit rozsypałabym wiosną, a dzięki Tobie dowiedziałam się, że najlepsza pora jest teraz
Do wiosny dolomit rozpuści się i wniknie w glebę. Spokojnie będzie można robić wiosenne porządkowanie trawnika- wałowanie, areację, wertykulację i nawożenie. Przy późniejszym sypaniu dolomitem wygrabiłoby się go razem z trawiastym mulczem, bo on dość długo się rozpuszcza (wchłania).
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Też nie wierzę, bo w prognozach ten tydzień zapowiadają bardzo mroźny, a następny weekend ze śniegiem. Wegetacja pewnie wyhamuje. Ale kotka, mimo sterylizacji, ma ochotę na nocne marcowanie. Może czuje wiosnę wcześniej niż my?
Mnie cieszy wydłużający się dzień i zdecydowanie inna jakość dziennego światła. Już nie mam odczucia "nocy polarnej".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Cebulowe już w grudniu się pchały na świat, bazie też, a oczar kwitł w listopadzie. Czekam na przebiśniegi. One nigdy nie miały falstaru.
8 i 19 lutego zeszłego roku
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Niby logiczne, ale trzeba na to wpaść Gruszko, a zaspokoisz jeszcze moją ciekawość, po co dodaje się mleko do mieszanki do bielenia drzew?
O przebiśniegach zanotowałam, że takie pewniaki jak forsycja
Podziwiam nieustannie wiedzę, mądrość i wyczucie smaku
Niepotrzebnie się wzdrygasz.
Najprostszy roztwór do bielenia to 1 kg wapna i 3 litry wody. Można odstawić na noc i następnego dnia malować. Te dodatki moje działają jako utrwalacze koloru.
Dzisiaj było -10.
Spacer z czworonogiem to była sama przyjemność. Pięknie było widać góry.
Towarzyszyło nam też gęganie.
Gdzieś tam jest niewielki zbiornik wodny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wzruszyłam się. Dziękuję za miłe słowa.
O dodatku mleka do roztworu wapna dowiedziałam się od starego działkowca w czasach, kiedy bawiłam się uprawą ROD-owskiej działki.
Uwierzyłam mu na słowo , a po Twoim pytaniu spróbowałam poszukać naukowego potwierdzenia.
Znalazłam to farba mleczna
i to jak zrobić farbę?
Wychodzi na to, że dodatek mleka spowalnia spłukiwanie wapna z pni drzewek. Podobne działanie ma dodatek emulsji.
Czasem bawię się w odnawianie starych mebli. Spróbuję wykorzystać te farbę.
na dobry tydzień- widok na świetlaną przyszłość
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz