Za późno już było na robienie zdjęć. Szybki spacer ze stęsknioną psinką, podlałam rośliny w donicach i zaczęło padać.
Może jutro znajdę chwilkę.
A Andrzej listy zakupów nigdy nie robi. ale jak widzi wyrośnięte wiekowe drzewo to wizyta w szkółce kończy się niekontrolowanym zakupem
Wiesz już dlaczego tak upierał się na to arboretum.
Odnośnie cypryśnika znalazłam że lubi kwaśne podłoże.
no wlasnie, ja juz swojego przesadzilam bo jak zobaczylam jego korzenie to tak mi sie go zal zrobilo...musialam doniczke pociac na drobne kawalki bo inaczej sie nie dalo
on chyba z 5 lat tkwil w tej mikro doniczce ale i ceny nie zmieniali chyba
musze jutro wyciagnac i dosypac torfu...