Witam
Proszę znających się na rzeczy o poradę jaką pompa mam wybrać w mojej sytuacji, która opiszę poniżej.
Kupiłem 2 hektary rolno budowlanej działki. Plan jest założyć tam siedlisko. Działka położona jest na terenie pagórkowatym a dom ma stanąć na szczycie. Że względu na ukształtowanie terenu wieje tam niemiłosiernie. zanim zacznę budować chce obsadzici teren drzewami ( prawie 500 sztuk). Muszę je jakoś podlewać. Mam na działce studnie kopana 5 kręgów betonowych. Nie wyobrażam sobie żebym latał tam z wiaderkiem.
I tu sedno jak dobrać pompę żeby dawała radę przy podlewaniu. Woda w studni nie jest idealnie czysta( glony jakieś drobne farfocle) pewnie przydałaby się pompa zanuzeniowa do wody brudnej tylko problem w tym że różnica terenu to dobre 20 metrów. Te pompy mają marne parametry podnoszenia wody. Czy przy zabrudzonej wodzie można zastosować pompę glebinowa? Nie mam tam prądu, na początku pompa musi chodzić na agregacie więc max 1600 W.
Proszę doradzicie cos.

pompa spalinowa do wody brudnej - poszukaj w internecie, podaje ponad 30m
możesz napełnić zbiornik postawiony w najwyższym punkcie i wężem rozprowadzać tam gdzie chcesz

fakt 2-3 droższa od elektrycznej

Studnia kopana na 5 kręgów i 2 hektary to może wystarczy siknąć pod 500 drzew, ale o podlewaniu ogrodu nie ma mowy. W przyszłości będziesz musiał zaplanować wykopanie studni głębinowej, bo taką to na pewno nie podlejesz ogrodu. Więc nie na pompie trzeba się skupić a na studni.

Ważne jest też jakie działka ma wymiary i w jakim miejscu jest usytuowana studnia. Na mój babski rozum jeśli jest z boku a działka jest wąska i długa, pompa będzie musiała podać na dużą odległość i pompa może nie wydolić.

2 hektary to może być 1000 m x 20 m ale też 500 x 40 więc kupując pompę to moim zdaniem trzeba wiedzieć, na jaką odległość pompa musi popchnąć wodę np. do zbiornika i ze zbiornika doniesiesz. Jedną pompą ani pięcioma kręgami nie podlejesz ogrodu na 2 ha.

Doraźnie parę drzewek tak, ale docelowo kop wiosną studnię.

Nic bardziej nie boli, niż usychanie roślin i niemożność ich podlania.

Studnia jest wykonana w mokrym dołku, no wiecznie tam woda stała. Ma po prostu zbierać wodę. Oprócz tego mam dwa pojemniki mauzer każdy 1000 litrów do których zbieram deszczowke. Nie chce tym na stałe podlewać ogrodu. Potrzebuje na początek po posadzeniu drzewek mieć czym je podlewać. Jeżeli to nie wystarczy dogadałem się z gościem który może z beka dowieść wodę ale to będzie kosztowało. Potrzeba pompa podać na max 150 m pod górkę różnica terenu do 20 m

Poradzi sobie zestaw hydroforowy (wklej w wyszukiwarkę), zależnie od mocy wydala nawet ponad 50 m - wysokość pompowania i kilka metrów - wysokość ssania. O parametry pytaj firmy, mają czasem okienko do dyskusji na swoich stronach, zapytanie o cenę, a jak nie to telefon.
Na ssaku zamontuj zawór zwrotny z sitkiem i umieść go w koszu aby większe kawałki nie zasysało. Od pompy poprowadź rury PE gdzie chcesz, na jego końcu zamontuj kran.

Pompy spalinowe również dadzą radę, ale te lepsze są dość drogie, przy mniejszych parametrach mają kłopot z zassaniem wody z głębokiego dołu, choć to może wynikać z nieszczelności ssaka, ale miałem taki przypadek - nie zassała... Zazwyczaj pompuje się do naczynia zbiorczego w najwyższym punkcie ogrodu i stamtąd podlewa, tak jak już Zbyszek pisał...
To rozwiązania prowizoryczne.

kris2682 napisał(a)

Studnia jest wykonana w mokrym dołku, no wiecznie tam woda stała. Ma po prostu zbierać wodę. Oprócz tego mam dwa pojemniki mauzer każdy 1000 litrów do których zbieram deszczowke. Nie chce tym na stałe podlewać ogrodu. Potrzebuje na początek po posadzeniu drzewek mieć czym je podlewać. Jeżeli to nie wystarczy dogadałem się z gościem który może z beka dowieść wodę ale to będzie kosztowało. Potrzeba pompa podać na max 150 m pod górkę różnica terenu do 20 m

Rozumiem, że nie na stałe.

20 m różnica terenu? Nie pomyliłeś się czasem? Może 2 m ale nie 20?

Sorki sprawdziłem na mapach warstwice. Mój błąd, w terenie wydaje się ten spadek większy. Wiec jest ponad 7 metrów różnicy poziomu plus 5 kręgów 80 parę cm plus woda od studni do końca działki 125 metrów.

Mam w ogrodzie studnię. Potrzebowałem dobrej pompy która da radę i będzie doprowadzać wodę wężem 35 metrowym tak żeby cały ogród podlać. Nie chciałem żadnej głębinowej więc wybór padł na pompę Omnigena WZ-750 i włącznik też tej firmy z oznaczeniem SK 12- koszt zestawu i dokupienia różnych przejściówek wyniósł 260 zł. Pompa cicha i może nie jakaś strasznie wydajna ale 45 l/min daje radę bardzo dobrze i na wężu 3/4 cala ma dobre ciśnienie. Jestem zadowolony i po 2 podlewaniach stara głębinówka będzie leżakowała dłuuugo w garażu.

Też miałem problem z hydrotechniką w ogrodzie. Cały czas zmieniałem pompy, aktualnie od trzech lat mam głębinówkę. Do dziś mnie jeszcze nie zawiodła. Nie chcę w żaden sposób ich reklamować tylko zauważyć, że wybór dobrej pompy głębinowej to jest dość skomplikowana i mozolna procedura.