Ładne miskantowe snopki
Ja swoich jeszcze nie wiążę, nie ma kiedy.

Już nie mogę się doczekać wiosny u Ciebie - te ilosci posadzonych cebul przyprawiają o zawrót głowy!

We doczytałam dlaczego tak szybko wiążesz trawy .
Jednego tez wczoraj związałam, bo kładł sie na thuje sąsiada

Janko a wiesz że ja jeszcze dokupiłam ponad setkę tulipanów na jedną taką małą rabatkę koło garażu

Szalona kobietko
Kiedy już wsadziłam swoje cebulki i odetchnęłam z ulgą, to sąsiadka (w zaawansowanej ciąży) poprosiła pomóc i jej posadzić, niewiele, bo pewnie z 50, ale to już były ostatnie cebulki w tym roku.

Miskanty pewnie też zwiążę przy najbliższej okazji, a że moje nie tak gęste jak u Ciebie, to raczej wstążkami jakimiś, a te jeszcze muszę najpierw nabyć.

Aniu masz jakieś sprawdzone tańsze źródło na zakup tulipanów, bo przy tej ilości, to jednak sporo kaski trzeba wydać, ale efekt na pewno będzie super.

Wiesz co siedze w tych trawach i nawet mi nie przeszkadza ze zwiazane sa )) oczarowana sie czuje Twoimi widokami ogrodowymi /))))))