Może zrobisz dwie schodzące się ścieżki? Wydzieliłyby dwie rabaty pod płotkiem i domem.
Taka wąska ścieżka sprawdza się może w trawie (płyty powinny być zagłębione), ale jeśli graniczyłaby z rabatą powinna być trochę szersza. I "zielone fugi lepiej wtedy wypełniać nie trawa tylko czymś innym,jakimś rozchodnikiem, skoro po południowa strona? Można pociagnąć ścieżkę także po drugiej stronie dojścia do domu, na tej części wspólnej z sąsiadem, gdzie nie służyłaby jako ścieżka tylko wycinała rabatę pod domem i dochodziła po prostu do ściany domu, żeby jakąś spójność zachować.
Osobiście wolałabym zielone drzewo niż czerwone. Przy czerwonolistnym można użyć rozchodnika białego w fugach, żeby 'pociągnąć' kolor po ziemi(jest czerwonawy).