Patrz...nie wpadłam na to

Kasiu ja tak rzuciłam tylko te Katowice bo narazie nie mam nawet pojęcia co w tamtych okolicach można by zwiedzić. Ale jakbyśmy sie wybierali to na pewno poszperam i coś znajde wartego obejrzenia. To tak żeby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Chyba ze nie bedzie czasu to się plany zmienią- moze jakieś ogrody bedą jeszcze do poogladania to oczywiście stawiam na ogrody

Spodek

Ode mnie do Kapiasów jest blisko, do Pisarzowic też nie daleko U Kapiasa ogrody do zwiedzania, warto zobaczyć o każdej porze roku.

Kasiu jeżeli tylko uda nam się pojechac w Wasze rejony to ja na pewno chciałabym zobaczyć te miejsca tylko nie wiem co na to mój M. bo on niestety nie jest nakrecony ogrodowo, ale spróbuje go namówić. Kasiu to może do zobaczenia. A przy okazji może uda mi sie odwiedzić koleżankę ze studiów- własnie w Pszczynie.

Jeśli można to ja również chetnie wpadnę. Alchymist bedzie jeszcze tłoczyć zapewne