To trochę relacji.
Córa wyciągnęła mnie z okazji urodzin do Szwecji, konkretnie do Sztokholmu. Blisko i sama pewnie bym nie wpadła na ten wyjazd, teraz wiem, że znowu tam się wybiorę.
Miasto przepiękne, przyjazne, komunikacja rewelacyjna, pogoda świetna, atrakcji mnóstwo, nie aż tak drogo, jak piszą.Rybne przysmaki, aż nad samym morzem zjadałyśmy, boskie.
I spotkałam się z koleżanką z liceum, mieszka tam 41 lat, tyle się nie widziałyśmy, a od razu przy pierwszym spotkaniu czułyśmy się tak, jakby przerwy nie było. dzięki niej, o wiele więcej zobaczyłyśmy.
Kolejny wyjazd połączę z Finlandią, rejs statkiem
.
Wstawię tylko roślinne zdjęcia, chociaż kusi pokazanie metra, jedna, wielka galeria.
tytoń ozdobny, giganty
tym statkiem do Finlandii
świetny patent, można dowolnie przesuwać, wart skopiowania. Chyba tak zrobię z moimi oliwnikami
.