Zaglądam i ja. Łubiny naparstnice i piwonie to coś co lubię. Irenko, a jak nazywa się ta pięknie pachnąca piwonia? Pamiętasz może?

Irenko i ja przybiegłam przekroczyć Miłkowe wrota w nowym sezonie. Aby takie kolorki jak pokazałaś jak najszybciej się znowu pokazały.

To i ja zapiszę swoje słówko na pierwszej stronie.
Miło i z dobrym klimatem tu się bywa.
Zycząc dobrego nastroju na następnych 1000 stronach, mam pytanie o buka.

Mianowicie, też posadziłam w ubiegłym roku , chyba w okolicy czerwca, wydawałoby się zdrowy egzemplarz zakupiony w Rogowie. Nie był to dobry czas dla zdrowia drzewka z powodu suszy, ale d bałam o niego.
Już w ubiegłym roku wydawał mi się marniutki.
Czy mogłabyś się podzielić swoim doświadczeniem z Twoim bukiem tricolor. ?

Przepięknie u Ciebie oczywiście dodaję do obserwowanych.

Milka ale lato )) cudnie zostaje