A wiesz, że w tym roku jakoś tak spokojnie, wiosna idzie.
Mariola, ogarniam różnie, ciągle zmiany, ale to samo myślę o Tobie, jak się wyrabiasz, ja na drutach robię, szyję, tworzę z szyszek, czasu na ogród zabraknie, ha ha. Plany są, ale do finiszu daleko, najpierw zabezpieczenie przed psami, bo inaczej robota głupiego, już nowe dzieło ciut zniszczone
Na razie w donicy ciemiernik cieszy i dziś miniaturę bratka sobie kupiłam
powoli gromadzimy materiał na nową pergolę, ufff...oby bez zniszczeń, przy okazji rozwalania starej.
Na weekend super prognozy, latające trawy pójdą do cięcia
Miluś u ciebie to najcieplejszy zakątek Polski. U nas w ciągu dnia się może wszystko zmienić. Na razie nic. Nie będę cięła jeszcze czekam to dopiero połowa lutego wszystko może się zdarzyć.
W pamietnym roku 2013 7 kwietnia u nas było 40 cm śniegu nie mogliśmy wjechać na działkę spychacz przyjechał.
Ela, bo to był rok, kiedy były podrygi starej strefy, jednak od tamtego czasu, co rok się zmienia. Obserwuję wasze strony, kiedyś zima u was długo, dziś tylko w podskokach
Rok temu trawy cięłam 19 luty, żadna nie padła, mimo iż przyszły mrozy -18 w nocy i dzień -10 i to bez śniegu. A jak padnie, to coś nowego sobie sprawię, już tak do roślin się nie przywiązuję. O hebe nic nie dbam, roślina z klimatów australijskich, a ta durna wszystko wytrzymuje i już 7 rok rośnie
Elu serducho i dla ciebie
Pięknie wyglądają ciemierniki w donicy.Czy to są teraz kupione? mam 2 krzaczki dwuletnie na rabacie i chcę też do donicy..ale,sprzedający na all. nie daje pewności,że zakwitną w tym sezonie.To ja takich nie chcę