Oj tak Asiu

Kwiaty w tych magnoliach nie powalają, ale wiosenne liście jak bananowce takie duże. No i jesień owoce i brąz są piekne.

Dokładnie tak i kwiaty śmierdzą.
Owoce zrywam, bo się boję siewek.
U nas deszcz ze śniegiem, paskudnie, że tylko nos przez okno wyściubiłam

Irenko na fotkach te same uśmiechy, piękna pamiątka.

Goniu, no jest podobieństwo, nie da się ukryć genówpozdrowionka

Irenko, cieszę się, że wróciłaś.Wszystkiego naj, najlepszego na rok 2021.

Irenko, potrzebuję Twojej rady. Czytałam, że cięłaś bluszcz. Ja w tym roku posadziłam w kilku miejscach małe bluszcze zimozielone Hedera.
Czy wg Ciebie to na elewację można bezpiecznie go puścić? Jak myślisz?

Czy raczej wycofać się z tego? Bo nie jestem pewna czy to dobry pomysł. Na balustradę może tylko a potem jak będzie duży to ciąć?
Nie chciałabym aby kiedyś mąż na mnie psioczył, że elewację zniszczyłam.

Witaj Basiu
Powiem ci, że bluszcz jest upierdliwy też, owszem zimozielony i ładnie wygląda, zakrywa to co brzydkie, ale wymaga stale cięcia aby w ryzach go utrzymać, czasami mam dość, a bluszczy u mnie od groma. Mój mąż stale się na niego wkurza.
Na elewację nie puszczaj, wprawdzie nie niszczy, jak winobluszcz, ale jednak szkody robi. Możesz go ciąć kiedy i ile chcesz, i tak odrasta. Jak już kwitnie, to sieje się na potęgę, więc przemyśl to jeszcze.

Milka napisał(a)

Witaj Basiu
Powiem ci, że bluszcz jest upierdliwy też, owszem zimozielony i ładnie wygląda, zakrywa to co brzydkie, ale wymaga stale cięcia aby w ryzach go utrzymać, czasami mam dość, a bluszczy u mnie od groma. Mój mąż stale się na niego wkurza.
Na elewację nie puszczaj, wprawdzie nie niszczy, jak winobluszcz, ale jednak szkody robi. Możesz go ciąć kiedy i ile chcesz, i tak odrasta. Jak już kwitnie, to sieje się na potęgę, więc przemyśl to jeszcze.

Dzięki Irenko. Takie przeczucia i obawy miałam.
Bluszcze są jeszcze małe więc jak ziemia rozmarznie to je powykopuję i oddam córce. Ona potrzebuje czegoś zimozielonego na ogrodzenie. Zastanawiała się nad Smaragdami ale jednak bluszcz mniej miejsca zajmuje. A to ogródek mały bo w bloku.
Dzięki za radę.

Przeczucia nie mylą. Córka zrobi z bluszczu żywopłot, zda egzamin i mniej miejsca zajmie. Tnie się go jak wszystko inne

Nowy rok, nowy net i dużo super inspirujących zdjęć
Też lubię przebarwienia jesienne kielichowca do ambrowce wzdycham
Szkoda, że kolejna zima bez śniegu

Czy masz w planie już jakieś zmiany ogrodowe na ten sezon?
Pozdrawiam Irenko