Basilikum napisał(a)

no wlasnie, Madzenka ma racje
wracaj

Ogarnę u siebie, u was pewnie rankami

lojalna_ napisał(a)

Hallo ) tęsknimy ))

Jolu, jak miło
ostatnio chyba wszyscy zalatani, dziwne czasy

na wszystkich konwalnikach pełno koralików

miskanty ML wystawiły czubki, ale do końca nie rozkwitły

Irenko oj masz cudny klimat w ogrodzie, nie jeden chciałby mieć jeszcze taką jesień, chociaż w sumie cieszę się, że mam już problem z grabieniem liści z głowy bo u mnie już łyso. Jedynie brzozy w lasach mają ostatki liści

Dziękuję A wiesz, ja to grabienie lubię, całkiem juz czysto jest, ciut nam zostało, niestety jeszcze nie wszystko liście zrzuciło, sukcesywnie zrobimy, u mnie sezon do stycznia trwa
Najbardziej nie lubię liści berberysów, zwłaszcza na kostce i igły sosen, to makabra

Milka napisał(a)

On jest piękny, myślę, że co rok będzie większy, ma dobre miejsce, ciepłe i zaciszne i jednak w ziemi, ma większe szanse. Swoje dałaś w szpalerek??

wkopalam je tam przy garazu gdzie hortki sadzilysmy. W doniczkach sa i wkopane w ziemie. Mam nadzieje, ze im tam dobrze bedzie. A moze lepiej by bylo z inne strony gdzie wiecej slonka hmmm

Wiesz co, chyba gdzie cieplej, byłoby lepiej?
Tam słońca ciut mało, zeby się nie zmroziły, jak by co, może okryjesz gałązkami wkoło, warto je utrzymać, ten klon masz fenomenalny

galazkami okryc planuje i tak ale moze rzeczywiscie je na slonko posadze.
Wpisuje na liste na jutro

Jak ziemia miękka, to daj w słoneczne miejsce