Irenko ja tak nieśmiało i na zapas bo pewnie lada moment będziesz ciąć hortensje... Gdybyś miała za dużo patyczków to jestem chętna
Byłam dziś w K. po nasiona, machałam do Ciebie mocno
Hej Kasiu ciekawa jestem, co kupiłaś? Na razie u nich nie byłam, ale za to dziś rano w końcu pojechałam po wybraną donicę do Siechnic...kilka innych mam na oku.
Co do patyków, pewnie że dam ile chcesz, ale odbiór osobisty
Mam takie;
anabelki, limelight, phantom, gret star, vanilki, różowe anabelki tez, ale niestety Misia do cna, do ziemi je wygryzła, nie wiem czy odbiją
U mnie wiosennie, w nocy padał deszcz, zero mrozu, a teraz słońce się przeciera ach, jak łapki świerzbią do robótek ogrodowych.
Zaczynam wybierać rośliny, pozdrawiam
Można, można, ale to trudno mielić, fajnie byłoby miec takie rolnicze narzędzie do mielenia, jak mój sąsiad do kukurydzy ma.
Juz plewisz??? Ja na cięcie się nastawiam, ale kto wie
Ciekawa jestem tej rabaty w tym sezonie, powinnaś ją powiększyć i jeszcze dosadzić tych ślicznych róż
I to jak grabiłam, aż mąż mówi że ziemię wyszarpię, że za porządnie, tak to jest po zimie ciesze się, że miałaś motywację i teraz micha uśmiechnięta
U nas popadało, a teraz słonko, tak jakby czyściej jest
ławeczki do odświeżenia, ale już na podkładce przysiądę
I słusznie, u nas już wiosna U mnie w niedzielę dalej cięcie, poważne, bo konary, Do ponad 100-letniego drzewa, musimy zamówić wysięgnik, konary na dachu, niebezpiecznie.
Kciuki pomogły, huuuuuuuura, dziś montują zbiornik, będzie ciepła woda, mogę się w ziemi umorusać ile wlezie