Czytam, ze poczułaś prawdziwą wiosnę

Ja trochę się boje już ciąć, ale jak tniecie to chyba jednak się zdecyduje i też ciachne

Strasznie duże róznice w tym roku w ogrodach , u Ciebie juz zielono a środkowa Polska pod grubym śniegiem, traw nawet nie widac o obcinaniu mowy nie ma.

No i ja też tak czytam i się zastanawiam ,że dopiero za dwa tygodnie u mnie będzie można robić to co Irena robisz.
A wiesz że za twoją radą wsadziłam bluszcz na słupa ,zobaczymy jak da radę.

O rany, jest zielony badylek, dobrze jest
U mnie zdrewniały, liście opadły, zobaczymy, jak dalej. Najwyżej na kolejny rok i ja będę opatulać

Piękne fotki..u mnie jeszcze dużo śniegu ale jest słońce więc się topi.....u mnie też goście więc czasu na wątek mniej....czekam aż śnieg zniknie i będę mogła ciąć....oby wszystko ułożyło się po twojej myśli

Irenko życzę dobrego relaksu w cieplutkiej wannie, ciepła woda w kranie to rzecz wagi państwowej
Miłego, ciepłego dnia