mira
21:47, 14 mar 2016
Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
W Rosarium w Forst byłam 28 czerwca 2015.
Było to po dość zimnym i deszczowym czerwcu i zimnym maju - ta uwaga ważna w kontekście stanu róż jaki zastałam.
Bardzo cieszyło mnie, że zobaczę Rosarium z prawdziwego zdarzenia bo wcześniej co najwyżej widziałam różankę w łańcucie, albo ogrody z różami w Anglii ale nie rosarium. Dlatego też nie mam odniesienia do innych rosariów.
Moja ciekawość niemieckich róż była tym bardziej większa ponieważ mam w ogrodzie mało róż niemieckich hodowców a sporo angielek.
Centralne miejsce z fontanną
Rosarium w Forst było prezentowane przez Maję w jednym z odcinków.
Terytorium rosarium jest bardzo duże i zajmuje kilkanaście hektarów i oczywiście z różami w kilkustet odmianach głównie hodowców niemieckich ale jak się okaże nie tylko.
Ogród jest dość wiekowy bo powstał w 1913 roku i ma ciekawą historię.
Ja pierwsze kroki skierowałam wprost na rabaty gdzie królowały róże ale w najlepszym towarzystwie.
Było to po dość zimnym i deszczowym czerwcu i zimnym maju - ta uwaga ważna w kontekście stanu róż jaki zastałam.
Bardzo cieszyło mnie, że zobaczę Rosarium z prawdziwego zdarzenia bo wcześniej co najwyżej widziałam różankę w łańcucie, albo ogrody z różami w Anglii ale nie rosarium. Dlatego też nie mam odniesienia do innych rosariów.
Moja ciekawość niemieckich róż była tym bardziej większa ponieważ mam w ogrodzie mało róż niemieckich hodowców a sporo angielek.
Centralne miejsce z fontanną
Rosarium w Forst było prezentowane przez Maję w jednym z odcinków.
Terytorium rosarium jest bardzo duże i zajmuje kilkanaście hektarów i oczywiście z różami w kilkustet odmianach głównie hodowców niemieckich ale jak się okaże nie tylko.
Ogród jest dość wiekowy bo powstał w 1913 roku i ma ciekawą historię.
Ja pierwsze kroki skierowałam wprost na rabaty gdzie królowały róże ale w najlepszym towarzystwie.