Dziękuję za słowa otuchy i przede wszystkim za dzisiejsze spotkanie. Wspaniałe było Was wszystkich poznać. Ile teraz nowych wątków mam do przeczytania!

abes napisał(a)

(...) Ile teraz nowych wątków mam do przeczytania!

Ja już przeczytałam. Startujesz od początku i to bardzo dobrze. To będzie wszystko przemyślane i dograne na pewno. Z bieżącymi radami i poradami. Lepiej być nie może.

Widzę u Ciebie - swoimi oczyma - różaneczników wiele.

Dziękuję Ci Ewo za wizytę. Rododendrony na pewno będą. Już się kilka pojawiło. Na razie czekają w donicach. Tak jak już kiedyś pisałam, chciałam dopasować styl ogrodu do domu. A dom przedwojenny. Naooglądałam się swego czasu takich ogrodów we Wrocławiu - wszędzie rodki i cisy. A ja chcę mieć kolorowo, w tonacji ogrodów angielskich- lawendowo-różowo-błękitnie-biało. Więc jest nad czym myśleć. Chyba będzie szkielet cisowo-bukszpanowy, rododendrony, hortensje i szaleństwo bylinowe.

jestem z natury optymistką, niepoprawną optymistką. W końcu, sama już nie pamiętam po ilu latach, ogród zaczyna wyglądać jak ogrod

I po 2 tygodniach od posadzenia bukszpanowej obwódki pojawia się takie coś, to nawet optymista się zalamuje

Na szczęście na pocieszenie są takie widoczki

Aniu, zrób szybko oprysk na tę ćmę bukszpanową. Chyba, że już zrobiłaś?

Walczę od trzech dni, pierwszego pozbierałam wszystko, co było widoczne gołym okiem (tak około 100) od maleńkich kilkumilimetrowych do wypasionych grubasów, na większych kulkach było ich po kilkanaście na 1 roślinie.
Następnego dnia Mospilan, dziś pada więc dam im spokój a jutro znowu na polowanie!
Mam nadzieję, że się uda.
Przestraszyłam też sąsiadów i teraz wszyscy siedzą z nosem w bukszpanach.

Witaj Aniu
Bardzo fajne nasadzenia u ciebie widzę... masz projekt Danusi,więc bedziesz miała piękny ogród
Pokaż więcej fotek swojego ogrodu

Ćma i u mnie wystąpiła,ale na razie opanowałam sytuację....

Ja mam grys w przedogródku zamiast trawnika i jestem bardzo zadowolona

Pozdrawiam

Dzisiaj moje ogrodowiskowe urodzinki, to już 9 lat, odkąd oglądam, podziwiam i przede wszystkim uczę się od Was drogie Ogrodniczki i Ogrodnicy. Jestem ogromnie wdzięczna Danusi za wszystkie inspiracje i motywowanie do działania. Sezon 2020 będzie sezonem warzywnym, deski na skrzynie już jadą