U Ciebie jak zwykle piękne zdjęcia
Tawułki super, hosty fajne, nie bardzo je lubię u siebie, ale u Ciebie podziwiam

Zana napisał(a)

Dominika ależ Ci dziękuję I pomyśleć, że kiedyś uważałam hosty za nudne rośliny! Niewiarygodne

Dzięki za polecenie Moudry, będę rozważać.

człowiek się zmienia i jego patrzenie na wiele rzeczy też - chociażby rosliny - u mnie tak samo jest

Moudry tez wsadziłam w tym roku - mam nadzieje, że mnie oszołomi

Ania piękna hostowa rabata i ta jedna ma tyle kwiatów!!!
ślicznie się tawułkami komponuje

No...śliczne te twoje zdjęcia...ale jak to robisz ze Roslinki takie zdyscyplinowane i tak ślicznie pozują
Mnie w tym roku zauroczyly te tawulki i dokupilam jeszcze kilka
A ty znasz nazwy swoich ?

Tawułki i funkje to must have i ja tak mam połączenie idealne

Hostowa wymiata!Czy konkurs na imię dla kamiennej pannicy zamknięty?Bo uciekło mi rozstrzygnięcie.
Wpadnij sobie do mnie na foty porównawcze seslerii-byłaś ciekawa różnic

Agatko no troszkę tych hostek mi się uzbierało. A i tak mam ochotę na więcej i więcej. Wyczucie smaku i piękna? Hm, zasadniczo to zawsze chciałam robić coś artystycznego, związanego z tworzeniem, ale mnie los talentem żadnym nie obdarzył.

Ewelina dobrze, że my same siebie rozumiemy o co nam z tym nieustannym przesadzaniem chodzi

Kasia tiarella w pełni zakwita w maju, moja potem przez całe lato powtarza kwitnienie, ale nie wiem czy każda odmiana tak ma. Daj tawułkom szansę

Mirelka rozumiem. Też niektóre rośliny u innych podziwiam, ale u mnie mi nie leżą.

Dominika jest dokładnie tak jak piszesz. Po prostu cały czas się kreatywnie rozwijamy.

Kamilka ta hosta w ogóle mnie w tym roku zaskoczyła na maksa rozrostem. Nie wiem co to będzie w przyszłym roku. Wolałabym uniknąć zmian na hostowej jeszcze ze dwa sezony, ale...

Kasya no tresuję je oczywiście w każdą sobotę. Niektórych tawułek nazwy znam. Białe na ruderowej to Deutschland, na hostowej mini to Moulin Rouge, na rododnedronowej miały być Vision in Red i są, ale dodatkowo część jest inna i nie wiem jakie. Mam jeszcze jakieś bladoróżowe i ich nazwy nie znam.

Ewa Ha!

Kasja konkursu jeszcze nie było. Muszę najpierw nagrodę wymyśleć. Zimą nudniejszy czas jest to zrobię konkurs. Seslerię obejrzałam, nie rozumiem

Na powstającej rabacie przed bukiem rozwijają się liatry i jeżówki też już mają pączuszki kwiatowe:

W sobotę dosadziłam tam trzy miskanty Apache. Kwitną jeszcze skromnie kukliki.



Trochę trzeba oko wytężyć, żeby je dostrzeć na tej rabatce. Całość jeszcze średnio się prezentuje, ale jestem pełna optymizmu. Najwyżej będę znowu rozsadzać i przesadzać. Liatry powinny teoretycznie zgrać się z jeżówkami, ale te kupowałam teraz i pewnie podpędzone były. W przyszłym roku powinno być równo. Szałwia trafiła tam przez przypadek, to egzemplarze tzw. awaryjne żeby na avatarkowej podmienić na różowe. Oczywiście awaryjne wszystkie są niebieskie. Co za przekora losu. Jak się chce niebieskie to się ma różowe, a jak się chce różowe to oczywiście rozwijają się na niebiesko