w runiankach wyszły krokusiki

na rabacie pod ścianą poza chwastami wypatrzylam tulipany... najciekawsze jest to, że to chyba tulipany które myślałam że wykopałam

i takie hiacyntki

Ania, nich Ci chlopaki rozrzuca snieg po trawniku, szybciej pozbedziesz sie tych zwalow, ja tak wczoraj robilam i w zasadzie zostalo malutko tego sniegu miejscami.

Wegetacja strasznie szybko sie zaczela.

Zurawkami sie nie martw, zetniemy brzydkie listki i bedzie gites.

Piekne hiacynty, jakos nie mam szczescia, zawsze kupie jakies takie strzeliste a nie barylki

dokładnie to samo robiłam ! rozrzucałam śnieg, bo miałam niezłe hałdy.... a teraz w ogrodzie ani śladu białego szaleństwa

Kasiu w myśl zasady "kazał pan zrobił sam" jutro tak zrobię Jasiula mam chorego więc muszę to jakoś wykombinować

anula_wn napisał(a)

dokładnie to samo robiłam ! rozrzucałam śnieg, bo miałam niezłe hałdy.... a teraz w ogrodzie ani śladu białego szaleństwa

Anulka to śnieg z podjazdu, na rabatach jeszcze mam duuużo śniegu. Z trawnika na górce stopniał, chyba jutro go tam przełożę

no ja miałam to samo ! śnieg z podjazdu i ścieżki po odśnieżaniu nieźle zalegał..... więc rozwaliłam go po ogrodzie i...zniknął

Dokladnie, niech jeszcze troche dobrego zdziala i podleje zielenine

I ja miałam plan porozrzucania śniegu, ale szuflę nam dzisiaj zwiało