Dzień dobry! Pozdrawiam z Ziemi Chełmińskiej. Mam na imię Magdalena. Jestem początkującym ogrodnikiem zbliżającym się do przeciętnej długości życia. Fascynują mnie ogrody wiejskie i naturalne, a najbardziej na świecie kocham las.

Witaj, a co robisz w kwestii zwiększonego występowania kleszczy?
Mój piesek łapie je codziennie na trawnikach miejskich a w lesie chyba ich więcej jest. Masz jakiś sposób?

Danusiu, ja odpowiem
Polecam z czystym sercem pewną obrożę p-ko pchłom i kleszczom- działa ok. 8 miesięcy, czyli faktycznie niemal cały kleszczowy sezon i nie jest to marketingowy chwyt producenta.
Ja mam jagdterierkę- po tygodniu pobytu na wsi u Rodziców, z mojej suczki wyciągnęłam dwa "łażące po niej"- nie wbite, z kuzyna chłopczyka jagdteriera- ....25! (bez obroży)

Metalowa puszka, w dwóch rozmiarach. Wodoodporna.

przepraszam zdublowało się

Dziękuję, mam to i daję proszki i nawet krople na skórę. Teraz nie ma, ale pomimo zastosowania tych środków miała kleszcza

A moja sunia nosi obrożę i dalej łapie dziadostwo... Może to zależy od psa. Ja mam pudla z długą sierścią. Więc łatwo się ukrywają